Tim Sylvia w Japonii jeszcze w tym roku?

Tim Sylvia po kompromitującej (9 sekund) porażce z debiutującym w MMA byłym mistrzem świata w boksie Rayem Mercerem, 13 czerwca tego roku i wcześniejszej klęsce (36 sekund) z Fiodorem Emelianenko, w końcu we wrześniu odnalazł właściwy rytm i zwyciężył Jasona Rileya podczas gali Adrenaline 4. Tim z pewnoscią nie powiedział ostatniego słowa w MMA a walki w Japonii oprócz wymiaru finansowego mogą pomóc mu w upragnionym powrocie do UFC, czego zawodnik nie ukrywa.



















