UFC 120: Alexander Gustafsson vs. Cyrille Diabate!
Co ciekawe kilka dni temu Gustaffson udzielał wywiadu szwedzkiej prasie i twierdził że nie ma informacji o walce, ale przypuszczał, iż może wystąpić na UFC 120. Jak sam powiedział wrócił teraz do Sztokholmu z Göteborga, gdzie trenował w Gladius MMA przez niemal osiem miesięcy pod okiem Augusta Wallena. Obecnie wraca pod skrzydła Andreasa Michaela ze Stockholm Shoot. Jak sam zaznaczył te osiem miesięcy było kluczowe w jego karierze i nauczył się tutaj najwięcej. Powrót związany jest z sytuacją rodzinną i czwórką młodszego rodzeństwa, którymi musi się opiekować. W bezpośrednich przygotowaniach do walki zamierza jednak wracać do Göteborga. „Mauler” błysnął klasą gdy pokonał w Polsce weterana naszego krajowego MMA Krzysztofa Kułaka na gali KSW „Extra” w 2008 roku, przyjmując walkę na dwa dni przed galą. W 2009 podpisał umowę z UFC i debiutował walką z Jaredem Hammanem, którego pokonał błyskawicznie. W kolejnym pojedynku jednak nie poszło już tak łatwo i młodego Szweda poddał doświadczony zapaśnik i mistrz ligi NCAA Phil Davis. Według wielu fachowców Gustaffson to jeden z najbardziej obiecujących zawodników młodego pokolenia w Europie w wadze półciężkiej.

Francuski wojownik Cyrille „Snake” Diabate ma już 37 lat i walczył na wielu arenach w tym stoczył dramatyczny pojedynek na arenie Pride gdzie wyjątkowo brutalnie kopnięciami w głowę” stompami zakończył z nim walkę Mauricio „Shogun” Rua. Nieobce mu były też angielskie areny legendarnej organizacji Cage Rage, ale tam akurat dwukrotnie przegrał w tym raz z Brazylijczykiem Renato Sobralem. Ostatni pojedynek, będący jednocześnie debiutem w UFC wypadł świetnie dla „Węża”, bowiem rozbił on innego faworyzowanego Brazylijczyka Louisa Cane.



















