Turniej wagi ciężkiej Bellatora bez Dave Hermana?
Historia współpracy z BFC zawodnika to jedna walka i długa lista wzajemnych próśb, obrażań i powrotów do rozmów. Stare powiedzeni mówi, że: „jak nie wiadomo o co chodzi to zapewne chodzi o pieniądze” – tak zapewne jest w tym skomplikowanym temacie, bowiem sprawy finansowe podzieliły i zawodnika i organizację. Herman już walczył w ramach Bellatora na początku 2009 roku a później czekał na wciąż przesuwany termin turnieju HW a w międzyczasie (mając kontrakt) walczył tu i ówdzie nie wykazując zbytniej lojalności. Obecnie czeka na nową propozycji bowiem, ta która pojawiła się nie była satysfakcjonująca jego zdaniem.

Bellator i szef organizacji Bjorn Rebney zmuszony będzie do jakiejś męskiej decyzji. Na razie bardzo wysoko stoją akcje koreańskiego zawodnika Hae Joon Yanga (5-0), który przymierzany jest do walki z Mike’m Hayes’em na gali Bellator 26. Koreańczyk spędził na ringu coś około 8 minut w pięciu walkach! To może być czarny koń tego turnieju o ile doświadczony Herman zostanie pominięty a wiele na to wskazuje, bowiem wiarygodny portal MMAjunkie.com potwierdza walkę Hayesa i Koreańczyka.



















