„Doktor” Fabricio Werdum – diagnoza kontuzji!
Po ostudzeniu emocji rozpoczęły się gorączkowe kombinacje w gwiazdorskim trójkącie: Werdum – Overeem – Emelianenko (sztaby) a na dokładkę zwaliły się na to interesy Strikeforce i Showtime. Sprawa jest niebagatelna, bowiem dotyczy walki – kto z kim i kiedy? Fiodor chciał rewanżu. Overeem Werduma a Werdum..i tu powstał problem a w zasadzie kontuzja. Kontuzja Werduma oczywiście. Co ciekawsze zawodnik jak to zawodnik wie co mu dolega i znalazł ją sam bez pomocy lekarza.
Bez lekarza określił też, że wymaga operacji i ona pozwoli mu wrócić dopiero w 2011 roku. Jego manager Richard Wilner powiedział portalowi MMAFighting.com: „Dr Fabricio Werdum jest tym, który powiedział, że potrzebuje operacji.” – zaznaczył wymownie Wilner. „Ale on nie został jeszcze zbadany przez lekarza. Mamy termin zaplanowany na przyszły tydzień, więc wciąż czekamy, aby usłyszeć, co lekarze mają do powiedzenia. Jeśli operacja jest rzeczywiście konieczna, byłoby rzeczą bardzo drobnym urazem. Ona nie jest wynikiem kontuzji.” Zdaniem Wilnera powstała ona w wyniku długiego powtarzania pewnych ruchów jakie są charakterystyczne dla zawodników sportów walki. Mogła przytrafić się też Werdumowi ale przygotowując się do walki z Fiodorem zapomniał o niej teraz przypomniał sobie i już.
Dalej zawodowy manager rozwiewa i tłumaczy marzenia Werduma. „To było związane z emocjami w walce” – Wilner dodaje: „Kiedy opadną emocje i zaczyna przeważać myślenie, Fabricio rozumie, nie ma góry ustalonego rewanżu z Fiodorem, chyba że M-1 położy znaczną ilość pieniędzy na stole. Nie mamy klauzuli rewanżu w naszej umowie ze Strikeforce.” Sztab Werduma nie jest też zainteresowany pojedynkiem z Alistairem Overeemem i manager ujmuje to dosadnie, przypominając poddanie jakie kiedyś zaserwował Holendrowi Brazylijczyk: „On gwarantuje, że zrobi to samo i wygra, tak jak ostatnim razem gdy Fabricio skopał mu tyłek.”
Zarówno Werdum jak i jego manager skłonni są wrócić do rozmów ze Strikeforce w granicach racjonalności. Organizacja zajęła się teraz promocją walki Fiodor vs. Alistair, bo Fabricio nie pozostawił im wyboru. Dodatkowo, świetnie zaczął sobie radzić bez walk, bowiem przeszedł do historii jako człowiek, który pokonał Fiodora.To ma swoją wartość. „Dr. Werdum” ozdrowiał i uraz nie przeszkadza mu już w seminariach etc.





















