Bellator 29: Neil Grove vs. Alexey Oleinik
Walka Anglika z Rosjaninem, będzie drugim oficjalnie zapowiedzianym starciem obok walki Damian Grabowski (13-0 MMA, 1-0 BFC) vs. Cole Konrad (5-0 MMA, 3-0 BFC), które wyłoni finalistów turnieju. Pierwotnie przyjmowano, iż z Grovem zmierzy się Grabowski i dla naszego zawodnika byłoby to najkorzystniejsze rozwiązanie. Niestety organizacja, która faworyzuje Konrada uznała, że Grabowski będzie bardziej jemu pasującym rywalem i Grove, który pierwszy zaczął turniej zmierzy się z tym, który toczył ostatni pojedynek we wstępnej fazie czyli Alexei Oleinik.
Faworyta nietrudno tu wskazać, bo z całym szacunkiem do „Goliatha” to za Rosjaninem stoi doświadczenie i wszechstronne umiejętności. Grove przeszedł stosunkowo łatwo pierwszą rundą z Eddie Sanchezem. Oleinik męczył się z Mike Hayesem, ale to nic nie znaczy w tej fazie. Grove nie lubi szybkich rywali i dobrych grapplerów. To typowy „tłuk”, który lubi się bić i do tego głównie w stójce. Poza siłą i niezłą stójką ma niewiele atutów, które rekompensowałyby walory Oleinika. Może mylimy się ale to będą najłatwiej zarobione pieniądze przez Oleinika w USA. Typowe starcie strikera i grapplera z reguły wygrywa ten drugi i tak będzie w tym wypadku. Alexei musiałby mieć wyjątkowo zły dzień by nie wykorzystać takiej szansy i awansować do finału turnieju.



















