Mirko „Cro Cop” Filipovic: „A kogo k..wa boli co myśli Mir?”
Mirko odniósł się do tego rodzaju promowania walk także w wywiadzie dla brytyjskiego magazynu Fighters Only, który uchodzi za jedno z wiodących mediów na rynku MMA. Ciągłe nagabywanie Amerykanina i elokwentne popisy krasomówstwa do tej pory nie raziły Chorwata ale seria ostatnich zaczepek zdaje się przelewać czarę goryczy i Mirko został wyprowadzony z równowagi na tyle na ile pozwalają mu jego standardy. Mirko podkreśla, że ma swój styl i on odbiega od tego co dziś robi większość fighterów w dużych organizacjach chcąc nakręcić atmosferę i sprzedaż biletów. Jak wiadomo samo nazwisko Mirko nakręca sprzedaż bez dodatkowych emocji co można było obserwować w Kanadzie przy gali UFC 115 i jego walce z Barrym.
Mir jest znany z podobnych wypowiedzi, ale do tej pory nie uchodził za klasyka gatunku i nie dorastał do pięt najlepszym fachowcom w branży jak choćby nowa gwiazda mediów Chael Sonnen, który „prawie” wygrał pojedynek z Andersonem Silvą a na pewno wygrał na dystansie czterech rund i kilku minut, choć do pełni szczęścia brakowało minuty i 50 sekund. Tyle, że walka o pas ma 5 rund i 5 minut liczy każda z nich. Za to medialnie rozniósł w puch Brazylijczyka. Mirowi też kilka razy wypowiedzi niemal wróciły do gardła gdy rozsierdził np. Brocka Lesnara a potem jak zbity pies po walce grał niewiniątko i w obronę wzięły go media. Tym razem sytuacja jako żywo przypomina tamtą i choć Mirko najlepsze walki ma za sobą to nawet stary lew może machnąć uzbrojoną w pazury łapą i zrobić krzywdę.
Mirko w wywiadzie z John Joe O’Reganem tradycyjnie skarżył się na krótki okres przygotowań bo walkę za Antonio Nogueirę wziął z biegu, ale pochwalił Mira jako świetnego grapplera, posiadającego przyzwoitą stójkę, choć jak mówi: „to nic specjalnego”. Jego zdaniem jego wypowiedzi są skierowane do fanów Mira i fanów UFC. Przyjęcie tej walki przez Mirko było koniecznością, bo nie chciał zostawiać organizacji w kłopocie i powiedzieć „nie”. Dodatkowo prosił go o to szef ZUFFA Lorenzo Fertitta a z tym jak wiadomo łączą go specjalne relacje, bo z prezydentem Daną White się nie lubi.



















