UFC 129: Mark Bocek vs. Ben Henderson!
Na ostatniej gali WEC 53 Henderson stracił tytuł po przez jednomyślną decyzję na rzecz Anthony Pettisa który zapewnił widzom efektowne zakończenie WEC prezentując bajeczne kopnięcie nazwane przez komentującego Stephana Bonnara „Ninja kickiem”, który mimo wszystko nie zapewnił mu nokautu na Hendersonie. Była to jego pierwsza porażka gdyż wcześniej Ben miał wygranych 10 walk, w tym zdobył tytuł po przez zwycięstwo nad Jamie Varnerem i udanie go obronił z Donaldem Cerrone, który rozbił na tej gali Chrisa Horodeckiego.

Mark Bocek, w międzyczasie zaliczył piąte zwycięstwo w jego ostatnich sześciu walkach w UFC. Nie bez powodu jest on posiadaczem czarnego pasa brazylijskiego jiu-jitsu gdyż często wygrywa w octagonie po przez poddania. Pokazał to pokonując Alvina Robinsona, Davida Bielkhedena, Joe Brammera i Dustina Hazeletta. W ostatnich dwóch zwycięstwach zdobył bonusy za „Submission of the Night”.
Gala UFC 129 zapowiada się niezwykle ciekawie gdyż walką wieczoru ma być starcie Georges St-Pierre z Jake Shieldsem. Drugą walką wieczoru będzie pojedynek weterana i członka galerii sław Randyego Couture z byłym mistrzem UFC Lyoto Machidą, w wadze półciężkiej. Do tego teraz debiut byłego mistrza WEC w największej organizacji MMA z czołowym zawodnikiem wagi lekkiej UFC. Także możemy spodziewać się jeszcze kilku niespodzianek gdyż UFC chce pobić rekord frekwencji w Kanadzie. Na ostatniej gali UFC 124 w Qubecu a dokładniej w Montrealu, liczba kibiców przekroczyła ponad 23 000 i jak wiadomo wszystko głównie dzięki super bohaterowi Kraju Klonowego Liścia czyli GSP, który już 3 krotnie jest najlepszym sportowcem tego kraju gdzie ponoć są najlepsi kibicie MMA na świecie.
autor: przemek dobiała




















