Steven Seagal twórcą „magicznego front kicka” Andersona Silvy!
Wykpiwana na wielu portalach współpraca aktora i świetnego znawcy sztuk walki z Andersonem Silvą i Lyoto Machidą przyniosła zdumiewający efekt, przyćmiewająca nawet filmowe akcje, czego świadkami byliśmy w sobotę. Steven obecny na gali nie omieszkał się pochwalić tym faktem (wideo poniżej). Udało się też znaleźć materiał szkoleniowy (wideo poniżej), który jest dowodem koronnym na te twierdzenia.

„Jednego z wariantów tego uderzenia nauczyłem się w Japonii, około 30-40 lat temu. Specjalnie pokazałem go Andersonowi jako jeden ze sposobów wykonywania, który myślałem, że najlepiej będzie pasował do utalentowanego fightera jak on. Jego kopnięcia były dobre i tak, ale nauczyłem go uderzeń, które mogą zranić przeciwnika. Potem pokazałem Machidzie i kilku Brazylijczykom. Jestem bardzo dumny, że zostało to dobrze zrobione” – powiedział słynny aktor Arielowi Helvani z mmafighting.com.
Seagal wyjaśnia także też motywy jakie mu przyświecały: „To nie jest robione dla pieniędzy lub sławy, lecz z miłości do fighterów, którzy zasługują na szacunek. Jest to kwestia przyjaźni. Trenuję wielu, ale Machida i Anderson są moimi ulubionymi”.
Fakt wspólnego trenowania i nobilitację dla nauczyciela wyraził też sam Anderson Silva: „Trenowałem z Mistrzem Stevenem Seagalem, pomógł mi w tym uderzeniu nogą, pracowaliśmy nad nim przed moją walką” – co chyba rozwiewa wątpliwości co do autorstwa i ojcostwa sukcesu.




















