Patrick Barry: myślałem, że wygrałem walkę!
Posyłając Kongo na deski na kilka sekund, Patrick przez sądził, że nie wiele go dzieli od zwycięstwa i zatrzymania walki. „Dan Miragliotta niemal dotknął mojej ręki, był bardzo blisko. Przez kilka sekund, pomyślałem: „Cóż to wszystko.” To w jaki sposób on upadał, ja widziałem walki przerwane po takich upadkach. Pojedynek wydawało się, że będzie zatrzymany. Ale nie można było powstrzymać uderzeń„.

Kiedy Patrick ocknął się po nokaucie myślał, że wygrał walkę. „Nigdy nie byłem znokautowany. Straciłem dwie minuty swojego życia – to dziwne uczucie. Szczerze mówiąc, kiedy leżałem na plecach i trener Marty Morgan stał, pierwszą rzeczą jaką, pomyślałem, było: „Tak, ubiłem go!”. Myślałem, że wygrałem walkę. Ja niczego nie pamiętałem. Pamiętam całą walkę przed nokautującym ciosem” – powiedział zawsze elokwentny Amerykanin, co akurat prawdą jest tylko częściową, bowiem trenujący niegdyś z Patem Paweł Słowiński dwukrotnie kopnięciami na głowę nokautował go na sparingach.



















