UFC133: Rashad Evans po walce z Tito Ortizem: Mój obóz odegrał znaczącą rolę!
„Suga” przygotowując się do tej walki skorzystał z pomocy dwóch doświadczonych zawodników Muay Thai: weterana K-1 Tyrone Sponga i jednego z najlepszych zawodników tajskiego boksu na świecie, Cosmo Alexandre, za co podziękował im po walce. Mimo, że optycznie w tej płaszczyźnie lepiej prezentował się Ortiz zadając sporo kopnięć kolanami, którymi zachwycali się komentatorzy Rogan i Goldberg, to Rashad zadał tylko jedno ale za to mistrzowskie kopnięcie kolanem w tułów, gdy Ortiz siedział i czuł się bezpiecznie. Zwycięzca walki sporo ryzykował, ale dokładność pozwoliła mu być w zgodzie z regulaminem i otworzyło mu to drogę do kończącej akcji.

Rashad na konferencji powiedział: „Mój obóz odegrał znaczącą rolę w tym zwycięstwie. Trenuje z najlepszymi zawodnikami na południowej Florydzie. Trenowaliśmy razem i wszyscy myślimy o tym samym. Odeszliśmy z gymów, gdzie coś przestało grać. Zdecydowaliśmy się trenować razem. Chcieliśmy tylko szacunku i wysokiego poziomu treningów, czego brakowało nam w poprzednich teamach. Główny trener, Mike Van Arsdale naprawdę się postarał„.
Potem zaś dodał kilka zdań o walce Rampage vs. Jones: „Wolałbym odebrać tytuł Jonesowi, gdyż chcę być pierwszym, który naprawde go pokona. On jest strasznie nadęty. Myślicie, że ja jestem nadęty? On to dopiero zachowuje się jak nastroszony kogut. Z przyjemnością udzielę mu lekcji. Najpierw jednak Jones musi pokonać Rampage’a, a dopiero potem dam mu szkołę.„. Jak pamięta większość fanów, Rashad dał już szkołę faworyzowanemu Jacksonowi, ale czy powtórzy to Jones? Na pewno będzie faworytem tego starcia. Potem być może spotka się ze swoim dawnym przyjacielem z teamu Jackson’s MMA.



















