UFC 141: Alistair Overeem vs Brock Lesnar!
Ani informacja o podpisaniu umowy nie jest zaskoczeniem ani tym bardziej rywal Brock Lesnar, który też jest byłym mistrzem tyle, że właśnie w UFC do której trafia Alistair. Aczkolwiek swoją chęć do walki z Overeemem deklarował inny były mistrz Frank Mir. Negocjacje Alistaira, który został relegowany ze Strikeforce nie trwały długo i lekcja pokory dość dobrze posłużyła tempu negocjacji, bo team Alistaira Golden Glory mimo wielkich aspiracji znalazł się w ślepym zaułku. Jest to też przykład jak prowadzi się negocjacje gdy ma się ręku wszystkie argumenty a takie w tym wypadku miała Zuffa (UFC/Strikeforce). Wymyślane przez Overeema kontuzje tu raczej zostaną szybko przebadane a on sam uleczony groźbą rozwiązania kontraktu.

Lesnar z kolei po strąceniu go z piedestału przez Caina Velasqueza, doznał kolejnego nawrotu tajemniczej choroby, którą leczą tylko słowa prezesa UFC Dany White gdy przywołuje go niemal z zaświatów. „Brockomania” nie minęła chyba tylko samemu prezesowi, ale liczby i klęska zainteresowania występom w programie TUF pokazały, że Brock nie jest lekarstwem na wszystko. Być może walka z Overeemem odkurzy go trochę i przywróci jego dawny blask z początków pobytu w UFC a nawet z czasów gdy skakał po linach we wrestlingu.



















