Khabib Nurmagomedov przeszedł testy antydopingowe, ale stracił ojca w narożniku
Dagestański zawodnik MMA Khabib Nurmagomedov (24-0 MMA, 8-0 UFC), który już walczyć 4 marca na gali UFC 209 ma walczyć z Tony Fergusonem o tytuł tymczasowego mistrza wagi lekkiej pomyślnie przeszedł testy antydopingowe.

Badania wykazały wynik negatywny i o tym fakcie rosyjską agencję informacyjną TASS, poinformował menedżer Nurmagomedova, Rizvan Magomedov. „W takim przypadku, jeśli testy antydopingowe nie okazałyby się być „czyste”, ta walka by się nie odbyła” – powiedział Magomedov ujawniając, iż Khabib był do tej walki kontrolowany czterokrotnie.
Nie wszystkie wiadomości z obozu Nurmagomedova są jednak pomyślne, bowiem jego ojciec i trener zespołu Eagles MMA Abdulmanap Nurmagomedov, gdy udał się po wizę amerykańską to dowiedział się, iż on i dwaj kuzyni Shamil Zavurov i Magomedrasul Khasbulaev, dostali odmowy wjazdu do USA.
Na pewno jest to zastanawiające z wielu względów pozasportowych, bowiem Amerykanie z pewnością mają sporo obaw związanych z przyjazdami osób z Kaukazu, po tym co stało się kilka lat temu podczas maratonu w Bostonie w 2013 roku. Ojciec Nurmagomedova w nieoficjalnych informacjach jakie krążą tu i ówdzie uchodził za sympatyka ruchów islamskich. I żeby było jasne – nie był także sympatykiem rosyjskich porządków na Kaukazie.
Magomedrasul Khasbulaev z kolei także miał problemy z uzyskaniem wizy w 2014 roku i ostatecznie odpadł z walki o pas Bellatora. Czeczen Mairbek Taisumov, mieszkający w Austrii i „balansujący w dwóch światach”, jakiś czas temu wypadł z karty walk gali UFC 203. Nie jest to żadna skandaliczna decyzja. Na liście znanej jako TIDE (Terrorist Identities Datamart Environment) jest około 700 tysięcy nazwisk ludzi, z którymi powiązanych jest setki tysięcy innych, kontaktujących się z nimi. To może być jeden z motywów odmowy wjazdu do USA. Ostatecznie na wyjazd do USA załapało się „tylko” 26 znajomych i krewnych Khabiba.
Sam zainteresowany Abdulmanap Nurmagomedov powiedział life.ru: „Bywałem już w USA i zawsze otwarcie mówiłem co myślę. Myślę, że właśnie dlatego teraz odmówiono mi wizy„. Nic dodać, nic ująć – najwidoczniej Amerykanie nie chcieli skorzystać, ze światłych myśli ojca Khabiba i powiedzieli „stop”. Ten z kolei martwi się nie o wynik walki a o to co było zawsze problemem „Orła” czyli wagą. „W tej chwili on waży 79,5 kg, myślę, że ostatnie trzy dni przed walką straci kolejne 7 kg i wszystko będzie w porządku. To teraz jest najważniejsze dla Khabiba. Wszystko idzie normalnie” – powiedział twardy jak skała Abdulmanap. Można go nie lubić, ale prawda jest taka, iż z jego zdaniem nie dyskutuje nawet sam Khabib. Stary Nurmagomedov jest apodyktyczny, ale i charyzmatyczny. Zobaczymy jak poradzi sobie z zastępstwem team AKA, w którym trenuje Khabib.




















