Reklama
Reklama
Reklama
T.J. Dillashaw: ”Urijah Faber to tatuś Cody’ego Garbrandta!”
2 min
Nie ma końca wymiana ostrych słów między jeszcze do niedawna sparingpartnerami z Team Alpha Male: T.J. Dillashawem (14-3 MMA, 10-3 UFC) i Cody’m Garbrandtem (11-0 MMA, 6-0 UFC). Obaj mają już za sobą udział w programie ”The Ultimate Fighter 25: Redemption”, gdzie obaj wcielili się w rolę trenerów przeciwnych drużyn. Jak to wszystko wyglądało przekonamy się już za miesiąc, kiedy ruszy emisja show. Wkrótce również zmierzą się ze sobą w walce, której stawką będzie tytuł UFC w wadze koguciej, należący do Garbrandta.
Animozje między nimi ciągną się od czasu, kiedy Dillashaw opuścił Team Alpha Male. W klipie promującym najbliższego ”TUFa” (patrz niżej) było widać, jak wściekły Garbrandt złapał go za szyję. W podcaście Fight Society Dillashaw w największym stopniu skupił się na tym, iż jego najbliższy oponent jest pod ciągłym wpływem Urijah Fabera, a więc założyciela Team Alpha Male, który niedawno zakończył sportową karierę.
”Urijah jest tatusiem Cody’ego. Cody nie potrafi podjąć żadnej decyzji bez niego. Urijah jest zaangażowany we wszystko, dlatego był zły kiedy odszedłem. Lubi mieć kontrolę i chce być przywódcą. Tak naprawdę nie znam zbyt dobrze Cody’ego. To dość zabawne, że Cody rozłościł się na tę całą sprawę z moim odejściem, ponieważ ledwo go znam. On dopiero wchodził do tego gymu, kiedy ja już go opuszczałem.”
”Był w zespole, gdzie każdy robił sobie z niego żarty w związku z tym kim był. Teraz ma wsparcie wszystkich, bo dobrze się spisał. Ale w rzeczywistości zatarg z Cody’m jest po prostu komiczny, ponieważ nie powinien go w ogóle obchodzić. Tylko dlatego, bo wplątany jest w to Urijah, chce się na mnie złościć, stroszyć swoje piórka i zachowywać się jak twardy gość. Spodziewałem się tego po nim. Jest w gorącej wodzie kąpany i nie potrafi wyrazić siebie emocjonalnie, wszystko z jego strony jest udawane.”
Dillashaw wrócił pamięcią do słów, jakie Garbrandt podchwycił od Conora McGregora, który wcześniej nazwał go ”wężem” z powodu zdradzenia kolegów z Team Alpha Male. Były mistrz wagi koguciej zarzuca swojemu kolejnemu przeciwnikowi oraz reszcie byłych kompanów brak oryginalności i argumentów w dyskusji z nim.
”Oni wszyscy mają fi*ta Conora w swoich ustach powtarzając to, co on wcześniej mówił na mój temat i nie są w stanie wymyśleć czegoś własnego. Nie mają nic na mnie” – skwitował swój wywód Dillashaw.
Reklama
Popularne
Reklama
Oficjalny kanał
Reklama
Nowości z Freak
Reklama
Nowości MMA Polska
Reklama
Reklama
