Zawodnik MMA oskarżony o terroryzm
Rosyjska prokuratura po dwóch latach śledztwa próbowała postawić nowy zarzut „terroryzmu” zawodnikowi MMA, Lambertowi Akhiadovowi (9-5), który w styczniu 2023 roku został zatrzymany w związku z zabójstwem inspektora Moskiewskiego Inspektoratu Dróg Administracyjnych (MADI) w stolicy Rosji w dniu 31-go grudnia 2022.

Akhiadov zaczynał swoją karierę w Polsce, gdzie stoczył kilkanaście walk amatorskich i zawodowych. Czeczeński fighter trenował w warszawskich klubach i walczył na ALMMA i PLMMA a następnie wrócił do Czeczenii, gdzie został zawodnikiem ligi ACB i ACA. Ostatni pojedynek stoczył w 2019 roku a potem osiedlił się w Turcji, skąd przyjeżdżał do Rosji prowadząc interesy.
Trudno powiedzieć co naprawdę wydarzyło się 31 grudnia 2022 roku na nabrzeżu Moskworieckim w pobliżu parku Zaryadye w stolicy Rosji, ale mężczyzna został ugodzony 16 razy nożem przez Akhiadova i zmarł na miejscu. Później śledztwo przekwalifikowało morderstwo na atak terrorystyczny. Rzekomo Akhiadov miał w ten sposób próbować zdobyć broń a później przeprowadzić atak za jej pomocą. To zdaniem prokuratury. Jak wynika z relacji, nie była to zaplanowana zbrodnia a efekt kłótni między inspektorem a zawodnikiem. Większość ludzi zwraca uwagę na bezczelność i złe traktowanie rosyjskich urzędników w stosunku do mieszkańców z Kaukazu. To mogła być jedna z przyczyn.
Tego nie wiemy z całą pewniością, bo 34-letni Akhiadov odnmówił składania wyjaśnień i nie przyznaje się do winy konsekwentnie od początku. Odmówił też przyznania się do winy w związku z zarzucanym atakiem terrorystycznym – podaje agencja TASS. W wersji prokuratury, Lambert planował wejść w posiadanie broni służbowej, jednak pomylił pracownika MADI z policjantem, przez co planu nie udało mu się zrealizować. II Zachodni Wojskowy Sąd Rejonowy przedłużył jego areszt o kolejne sześć miesięcy. Grozi mu dożywocie i co gorsze w przypadku udowodnienia terroryzmu pobyt w najcięższych więzienia w Rosji jak Czarny Delfin lub Polarna Sowa.



















