Affliction nie przedłuży umowy z Arlovskim
Atencio nie okazał się dobrym ojcem a wypadałoby, bowiem zawodnik przeżywa najgorszy okres kariery, jeśli nie liczyć dawnego dołka jaki zafundował mu wiele lat temu niejaki Wiaczesław Datsik. Powodem takiego zachowania Atencio jest bez wątpienia stan kasy, której vice-prezes pilnuje. Andrei dwukrotnie rozbił bank Affliction kasując 750 tysięcy, za wygraną nad Benem Rothwellem i 1,5 miliona za przegraną z Fiodorem Emelianenką. W międzyczasie wystąpił też na EliteXC przeciwko Royowi Nelsonowi, co też przyniosło mu określone korzyści.
Po kompromitacji z Brettem Rogersem na gali Strikeforce wartość Arlovskiego spadła drastycznie. Nie chodzi tu bynajmniej o nazwisko, bo te zawsze ma określona wartość marketingową, ale wartość sportową a wiadomo, że organizatorzy najbliższej gali Affliction 3 działają pod presją konkurencji.



















