Alistair Overeem: najpierw Velasquez a potem Dos Santos za jego głupie uwagi!
Motywacja „Demolition Mana” jest prosta.: Velasquez jest mistrzem UFC a Junior Dos Santos wypowiada idiotyczne uwagi o faszerowaniu się sterydami a to ogromnie wkurza Holendra. „Cain to dobry stójkowicz, dobry zapaśnik. On, moim zdaniem, nie jest jednak numerem wagi ciężkiej. Jak pokazałbym się w pojedynku z nim? Walka byłoby świetna. Jest wszechstronnym zawodnikiem. Myślę, że jestem lepszy w stójce a w parterze mogę się równać. Nasza walka – to kwestia czasu” – mówi Alistair o aktualnym mistrzu UFC wagi ciężkiej.

O uwagach Dos Santosa, który dziwił się masie mięśniowej nie tylko jego ale i Brocka Lesnara, z którym wkrótce się zmierzy powiedział: „Nie mam odpowiedzi. Tak jak mówiłem, można powiedzieć, co chcesz. Walczyłem wiele razy w USA. Zawsze przeszedłem wszystkie testy, tak jak reszta ludzi, i zawsze wyniki wychodziły negatywne” . Na koniec dodaje też iż uważa zwycięzca turnieju Strikeforce Grand Prix będzie najlepszym wagi ciężkiej na świecie. „W mojej opinii, zwycięzca GP Strikeforce bez wątpienia numerem jeden na świecie”.Na koniec na pytanie z kim chciałby spotkać Alistair nie wahał się odpowiedzieć. „Cain Velasquez. Dlaczego? Bo on jest mistrzem UFC i po zakończeniu turnieju, wyjdę do niego. Po nim chcę Dos Santosa za jego uwagi” – dodaje złowieszczo.



















