Badr Hari zatrzymany w Maroku!
Słynny marokański kickboxer Badr Hari przekonał się w ostatnią niedzielę 3-sierpnia, iż „nikt nie jest prorokiem we własnym kraju”. Otóż gwiazda K-1 pędząc autem po ulicach Marakeszu wzbudziła czujność miejscowej policji i auto wraz z pasażerami zostało zatrzymane. Co prawda Hari „jest Bogiem” w Maroku i także poznał go policjant, ale nie zapobiegło to rutynowej kontroli i złości gwiazdy.

Na szczęście dla marokańskich dróg i przepisów – Hari mieszka w Amsterdamie w Holandii a kraj nawiedza tylko kilka razy do roku. Zatem policja w Maroko może spać spokojnie i nie będzie niepokojona zbyt często. Także przesz brata Hariego, który również nie stroni od kłopotów z prawem w Holandii.
Trzeba przyznać, że każda wizyta Badra w jakimkolwiek kraju niesie za sobą wysokie ryzyko konfliktu z prawem. Badr utrzymuje wysoką aktywność pozaprawną i np. w czerwcu był aresztowany w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie brał udział w gali GFC. Wcześniejsza lista wyczynów Hariego jest jedną z najbardziej imponujących i tu prasa ma pełne ręce roboty. Podobnie jak i policja i sądy. Ale to już zmartwienie Badra.




















