Brice Guidon chce ponownej walki z Hesdym Gergesem!
Ten ostatni (były mistrz) pożegnał się na jakiś czas ze sceną walk kickboxerskich, poprzez chamskie zachowanie. Francuz ma jak najbardziej uzasadnione roszczenia do walki o tytuł, bowiem w Mediolanie na It’s Showtime 39 w marcu tego roku pokonał Hesdy’ego na punkty w twardej walce. Guidon trenuje pod okiem byłego weterana walk K-1 Andre Manaarta, który doprowadził do tytułu mistrzowskiego m.in. Remy Bonjasky’ego i Andy Souwera. Konkurenta prowadzi zaś charyzmatyczny Tom Harinck, który współpracował z Peterem Aertsem i wychował.. Badra Hari nim ten trafił w miękkie objęcia Mike Passeniera. Guidon nie jest ceniony tak mocno jak Hesdy Gerges, ale nie poddaje się. 110 kg blisko 200 cm i dobry warsztat, który rozwija się cały czas dają podstawę pod optymizm w jego wypadku. Ma też ogromne serce do walki co pokazał w walce z Hesdym.

Guidona wspiera mocno sam JBL czli Jerome Le Banner – największa legenda francuskiego K-1. Tyle że on sam współpracuje z Harinckiem! W prasie francuskiej już pojawiły się apele o ponowny rewanż dwóch młodych gwiazd (Hesdy 26 lat, Guidon 25) i słuszna presja by nie doprowadzać do sytuacji by np. o pas walczył Hesdy z Mouradem Bouzidim, który co prawda ściąga na trybuny sporo widzów z krajów Magrebu, ale na pas nie zasługuje. Pokazał mu to szybko Badr Hari w tym roku w Pradze nokautując go, w formie dalekiej od życiowej i zaledwie po dwutygodniowych przygotowaniach.
Brice po niepowodzeniu na japońskim ringu K-1, gdzie wygrał jedną walkę i jedną przegrał (z Sergeiem Laschenko) wziął się ostro do roboty i rozmontował poza wspomnianym Hesdym, cenionego Chrisa Knowlesa na pełnych zasadach Muay Thai o pas Mistrza Europy WPMF a następnie ostudził zapędy twardego Martina Jahna z Niemiec rozbijając go w 4 rundzie pojedynku na gali Urban Boxing United. Na razie nie wiadomo kiedy Hesdy będzie bronił tytułu, bowiem nie ma go w karcie walk najbliższej gali w Amsterdamie 12 września, ale niewykluczone że może się zdarzyć iż władze Fighting Network dadzą zgodę na walkę, by uniknąć podejrzeń o faworyzowanie holenderskich pupilków. Inną opcją jest listopadowa gala w Atenach.



















