Były zawodnik KSW brata się z synem Kadyrowa!
Przed rokiem pisaliśmy o ucieczce przed mobilizacją do rosyjskiej armii Marifa Piraeva (33-5-1) z Dagestanu. To były zawodnik KSW i rywal Mateusza Gamrota z 2015 roku, gdy w Anglii mierzył się podczas KSW 32 Road To Wembley z Polakiem i przegrał przed czasem. To także jeden z najpopularniejszych zawodników MMA w Rosji i krajach ościennych. Tylko na instagramie obserwuje go 1,5 mln subskrybentów.

Marif uciekając przed powołaniem, odbył szereg podróży via Kazachstan, Turcja, Tajlandia, by na końcu wrócić do Rosji i stoczyć dwie walki. To nie koniec eskapad Marifa nazywanego „Piranią”. W ostatnich dniach okazało się, że odnalazł się w ni mniej ni więcej tylko w…Groznym w Czeczenii. Nie byłby to problem gdyby nie fakt, iż „opozycjonista mobilizacyjny” pokazał zdjęcia na społecznościowym instagramie z 16-letnim synem dyktatora Adamem Kadyrowem. A Kadyrow mocno wspiera „operację specjalną” – jak nazywa się oficjalnie w Rosji wojnę na Ukrainie.
To nie koniec, bo wpis na „nielegalnym” w Rosji (a Czeczenia jest nadal częścią Rosji) Instagramie należącym do „zakazanego” koncernu Meta brzmiał: „Z całej duszy dziękuję za zaproszenie. Z dniem urodzin starszy bracie” – i to wzbudziło wesołość i szok internautów. „Jaki starszy brat?„, „Jeszcze się nie urodził i już był bratem?” – pytali internauci. To były najdelikatniejsze wypowiedzi, bo większość nie zostawiła suchej nitki na przedstawicielu małej, liczącej około 30 tysięcy ludzi społeczności Rutulów zamieszkujących przede wszystkim południowy Dagestan a także Azerbejdżan, oraz Rosję. Z niej wywodzi się Piraev, którego ojciec Telman, był także zawodnikiem MMA.
Niektórzy wręcz piszą, że za to zdjęcie Piraef odjedzie mercedesem, jakie zwykł wręczać ulubionym zawodnikom dyktator. Kilku pytało: „kiedy sparing jak z Chimaevem?” – nawiązując do treningu gwiazdy UFC, która musiała udawać nokdaun z rąk jednego z synów Kadyrowa. Filmik obiegł rosyjskie media. Inni po prostu pisali prosto: „wstyd” lub „piź**c Marif„, w odniesieniu do tego co zademonstrował Piraev publicznie. Kadyrow poza akolitami, nie ma dobrej prasy nawet w Rosji. Przy kolejnych wpisach na instagramie, internauci także pytają Marifa – „Jak się ma starszy brat?„.

24 listopada syn Kadyrowa obchodził 16 urodziny. Adam nadał sobie ksywkę „Dustum” na cześć pseudonimu ojca z młodości i słynnego afgańskiego generała Abdula Raszida Dostuma, który wsławił się walkami z wojskami radzieckimi podczas inwazji ZSRR na Afganistan. Obaj mieli zresztą okazję się spotkać przed kilkoma laty. Idol i fan, choć Afgańczycy dali łupnia radzieckiej armii. A w niej służyli przecież także Czeczeni.
Warto przypomnieć, że nim Czeczenów zdradził papa Kadyrow i poszedł na współpracę z Rosjanami w 2003 roku, podczas II wojny czeczeńskiej, wraz z synem Ramzanem bili się z rosyjską armią w obu konfliktach. Po latach syn odwołuje się do tradycji Dostuma, co stoi na głowie w rozumieniu historyczno – politycznym. Wojna afgańska była jedną z przyczyn rozpadu ZSRR a ten do dziś przez Władymira Putina uważany jest za największą katastrofę w dziejach tego kraju.
Wracając do synów Kadyrowa to są oni na piedestale zainteresowania. Głównie ojca, który próbuje wynieść ich do roli bożków i nadludzi. Prym wiedzie Adam, którego już w wieku 6 lat czeczeńscy duchowni uznali hafizem. To znaczy tym, który zna świętą księgę na pamięć. Łamanie zakazu walk dzieci w Rosji dla ich występu, wywołało konflikt z legendarnym Fiodorem Emelianenko. Kolejnym była bokserska walka Adama, którą „wygrał” po otrzymaniu ciosów z rywalem z Kabardyno- Bałkarii czemu nie mogli nadziwić się rosyjscy komentatorzy.
Wyjazd na wojnę na Ukrainę w 2022 roku młodocianych latorośli czeczeńskiego watażki, pokazowe strzelanie i rzekome schwytanie jeńców, miało dać im atrybuty męskości. Indywidualny „test” Adama wywołał skandal w Rosji. Pobił on zatrzymanego za spalenie kopii Koranu, 19-letniego Nikitę Żurawela (Nikita Zhuravel) w areszcie, do którego go wpuszczono i nagrano sceny z bicia zatrzymanego. W zamyśle miało mu to dać status obrońcy islamu. Komentarza w tej sprawie odmówił nawet rzecznik Putina, Dmitrij Pieskow. Komentarz wydał jedynie Adam Delimchanow, mroczna postać kręgu Kadyrowa i deputowany Dumy, który rozbrajająco dodał: „przynajmniej żyje„.
Z Adamem Kadyrowem łączy się też historia wypadku samochodowego następstwem, której była śmierć jego ochroniarza i tajemniczy zgon byłego fightera UFC, Abdul-Kerima Edilova. Ten zajmował się jego treningami i opieką nad pozostałymi synami czeczeńskiego watażki. Z takimi „starszymi” braćmi zdaje się flirtować Marif Piraev i zdaje się, że tego nie akceptują jego fani i znajomi. To bynajmniej przebija z ich wpisów w mediach społecznościowych.
Autor: Tomasz Majewski




















