Dana White: Mauricio „Shogun” Rua wróci latem 2011?
Kilka dni wcześniej tę informację wyjawił Lorenzo Fertitta właściciel organizacji. Informacja o walce nie jest najnowszym newsem ale już tak późny termin owszem. 28 letni „Shogun” doznał kontuzji w walce z Lyoto Machidą, któremu w spektakularnym rewanżu odebrał pas. Były mistrz Pride już raz w karierze w UFC blisko rok borykał się z kontuzją po przegranej z Forrestem Griffinem. Po powrocie odnotował pasmo zwycięstw nokautując Colemana i Liddella, oraz tocząc świetną walkę z Lyoto Machidą, której werdykt stał się podstawą do rewanżu szczęśliwego dla Mauricio.

Jego przyszły rywal Rashad Evans był mistrzem UFC po pokonaniu pogromcy „Shoguna” F.Griffina. Pas stracił z Lyoto Machidą, tak więc ich pojedynek jest nieunikniony i z tego zdają sobie sprawę wszyscy decydenci nie szukając tymczasowych rozwiązań. Rashad wywalczył sobie prawo do walki o pas wygrywając na punkty z Quintonem Jacksonem i była to dla wielu niespodzianka. Brazylijczyk kilka lat wstecz na legendarnych ringach Pride zdeklasował Jacksona spuszczając mu wręcz nieludzki łomot. To kolejny element zbliżający obu fighterów do pojedynku o prestiżowy pas UFC.
Kontuzja Rua i późniejsza operacja zdawał się przebiegać pomyślnie i nawet padły deklaracje o powrocie w grudniu tego roku na ring. Władze UFC w tym Dana White jednak już wcześniej twierdził, że nie widzi opcji by powrót nastąpił przedwcześnie. UFC ma pod opieką gwiazdę w Las Vegas a wcześniej na koszt organizacji w Los Angeles przeprowadzono niełatwy zabieg. Organizacja wykazuje się wielką cierpliwością i należy to docenić tak jak ona docenia Mauricio. Mistrzem jest Rua i on będzie bronił pasa w pełnej dyspozycji. Koniec kropka.




















