Dennis Hallman w portkach roku!
Równie zniesmaczony jak stacja był sam prezes Dana White, który dał jego rywalowi Brianowi Ebersole specjalny bonus za fakt, iż ten dość szybko zmiótł blondwłosego przystojniaka z octagonu, by pewnie nie konkurował kusym strojem np. z Ariany Celeste, która jest w UFC „panią od numerków”. To kolejny przykład, iż krytycy organizacji nie mają racji, że kobiety są źle traktowane przez dominanta walk MMA. Estetyką przynajmniej Hallman mocno odbiega a dodatkowo White nie chce by tak ubrany fighter wychodził do klatki.

Ebersole niespodziewanie dostał 70 tysięcy dolarów, bo tego wieczora nie było „Poddania Wieczoru” za to Hallman pokazał „Majtki Wieczoru”, ale nie zdołał wygrać. Z gaży zapewne wyasygnuje coś by kupić pokonanemu rywalowi porządne portki. „Jestem rozczarowany tymi ludźmi, którzy pracują dla mnie i do tej pory nie mogę zrozumieć, jak można tak pozwolić sobie iść do octagonu” – Powiedział White. „Tego jeszcze nie było w historii naszej organizacji, by tak zawstydzić swojego prezydenta” – dodał mocno przybity boss UFC. Na pocieszenie zmartwionego szefa warto zauważyć, iż jest lato (nawet w USA) a przy bogatych planach rozwoju organizacji gala na Alasce czy Antarktydzie, będzie rozwiązaniem w sam raz by ostudzić zapędy Hallmana co do kusych portek.



















