Dream 17 'Fight for Japan’: Hiroyki Takaya o walce z Kazuyukim Miyatą!
Jak się dzisiaj czujesz?

Takaya: Dobrze. Zamierzam zrzucić trochę wagi i zawalczyć.
Jak u Ciebie z kondycją?
Takaya: Świetnie! Miałem świetny obóz przygotowawczy i nie spotkała mnie żadna kontuzja.
Co sądzisz o Miyacie?
Takaya: To dobry zapaśnik. To będzie świetna walka pomiędzy dwoma Japończykami i zamierzam wyjść z niej zwycięsko.
Miyata zapowiedział suplex dla swoich fanów.
Takaya:Dobrze. Nie dbam o jego suplexy, które pewnie pewnie zrobią mi krzywdy. Nie przeraża mnie to specjalnie.
Miyata ma passę zwycięstw, ale wygrywa przez decyzje.
Takaya: Ja zrobię to co będzie trzeba.
Podoba Ci się jego styl?
Takaya: Nie ma o czym mówić. Nienawidzę go.
Jak zamierzasz sobie z nim poradzić?
Takaya: Zawalczę swoje i wygram. Nie będziecie na pewno zawiedzeni.
Jak chcesz zakończyć walkę?
Takaya: Będę go ciągle uderzał, aż go pobiję.
Myślisz, że obronisz się przed jego obaleniami?
Takaya: Jasne, że tak. Miałem specjalne treningi pod Miyatę. Nie pozwolę mu się obalić.
Jak zmienił się Twój trening po porażce w Strikeforce?
Takaya: Nie zminił się, ale ta porażka to dla mnie dodatkowa motywacja.
Czy jego siłą fizyczna w jakiś sposób Cię martwi?
Takaya: Cóż, wygląda na silnego, ale nie wygląda, by miał dobrą kondycję.
Chcesz go znokautować?
Takaya: Tak, zacznę od samego gongu. Chcę skończyć tą walkę tak szybko, jak to jest tylko możliwe.
Więc Twoim celem jest skończenie walki w pierwszej rundzie?
Takaya: Oczywiście będe ptrzygotowany na trzy rundy, jednak im wcześniej skończę, tym lepiej.




















