EA Sports vs. THQ – wojna o gry cz. III
Na razie są to informacje nie potwierdzone, jednak w przypadku THQ jest to chyba jednak bardziej prawdopodobne. Informacje Reutersa wskazuja na „dużą korporację medialną”. Nie wiadomo co się za tym zwrotem kryje, ale być może ta informacja wkrótce wypłynie z rynku.Jeśli chodzi o informację o EA i Microsoftcie, to według analityków giełdowych są to tylko plotki. Według analityka Douga Creutza z firmy Cowen takie spekulacje są zwyczajnie prostu głupie:
„Po prostu nie ma szans, żeby to zadziałało z matematycznego punktu widzenia, jako że przychody i dochody EA mocno by ucierpiały po takim zakupie. Zakładając, że taki zakup w ogóle byłby zgodny z prawem antymonopolowym, w co bardzo wątpimy.”
Czytaj: „Wojna o gry”
źródło: polygamia/reuters




















