Evgeniy Kogan: „Fiodor zachowuje swój status”!
Zdaniem amerykańskiej prasy rzekomo mogło to wpędzić w ogromne tarapaty M-1 Global, która już rozpoczęła odchudzanie swoich szeregów zwalniając czterech z jedenastu pracowników holenderskiej fili. Kogan potwierdził ten fakt dodając jednocześnie, iż jest to „restrukturyzacja”, ale organizacja nadal utrzymuje swoje biura w Ameryce, Azji, Holandii, Ukrainie i Rosji zatrudniając 60 osób. Josh Gross z prestiżowego si.com przypomniał przy tej okazji, że podobnie działo się ze słynną Elite XC nim upadła. Nawiasem mówiąc była to amerykańska organizacja ale o tym znany publicysta mógł nie pamiętać.
Sam Kogan zaprzeczył też plotkom jakie prawdopodobnie, rozsiewał jeden ze zwolnieonych pracowników o zadłużeniu rzędu 15 – 20 milionów dolarów. Pojawiły one się w związku z informacjami o nie zapłaceniu zawodnikom stawek 500 – 800 dolarów za walki na ostatniej europejskiej eliminacji M-1 Selection w Finlandii. Kogan zaznaczył, że organizacja działa już 13 lat i jest to jeden z najtrwalszych podmiotów rynku MMA. Według niego Fiodor Emelianenko utrzymuje swój status sportowy i finansowy. Jest też udziałowcem M-1 Global. Organizacja ma strategicznego partnera czyli Strikeforce i współpracującą telewizję Showtime. Na razie nie planuje współpracy z np. Bellatorem i nie utrzymuje relacji z UFC. Nie kontaktowała ona się również z UFC w sprawie afery z firmą odzieżową Tapout. Według Kogana poza Fiodorem pojawią się w Strikeforce nowe gwiazdy wyrosłe w M-1 Global jak Yuri Ylev (13-5), Magomed Shikshabekov (6-0) czy nowo pozyskany Pat Atinwood (9-0-1).



















