Jeff Monson oficjalnie rywalem Fiodora Emelianenko!
Rosjanin jest po trzech porażkach i rozpaczliwie potrzebuje zwycięstwa, którego zresztą z całego serca życzy mu wielu fanów wychowanych przez 10 lat na jego legendzie. Jeff ma teoretycznie posłużyć jako materiał na odbudowę kariery Emelianenko, ale ma sporo argumentów by mocno to utrudnić mimo 41 lat jakie skończył i jak pokazała ostatnia walka z jeszcze starszym 42 letnim Danem Hendersonem, niekoniecznie sprawdzają się papierowe kalkulacje. Monson pokonał walczył ostatnio w Strikeforce i przegrał tylko na punkty z sensacyjnym finalistą turnieju Heavyweight GP Danielem Cormierem. W 2009 roku pokonał też Sergeia Kharitonova a to nawet na wewnętrznym rosyjskim rynku jest ważne, bo Kharitonov w tym samym turnieju doszedł dalej niż Fiodor.




















