Joseph Benavidez: „Muszę przestać być osobą, która je ciasta”!
Na przedostatniej gali WEC 52, w minionym tygodniu Benavidez poddał zawodnika jiu-jitsu Wagnneya Fabiano swoją gilotyną. Jego kariera WEC to rekord 5 zwycięstw i 2 porażek gdzie poległ tylko dwukrotnie z obecnym mistrzem Dominickem Cruzem. Jest to jeden z powodów,dlaczego Benavidez dostrzega potencjalne przejście do muszej jako spójną strategię. On i koledzy z drużyny Teamu Alpha Male Uriajah Faber i Chad Mendes zaliczyli hat tricka wygrywając swoje walki na WEC 52, będą mogli przez to trenować razem i nie musieć się martwić o to że mieliby walczyć ze sobą. Mendes jest w kategorii 145 funtów, a nawet Faber po udanym debiucie w 135 funtów jest potencjalnym prentendem do walki o tytuł.

„Byłoby trzeba zmienić styl życia. Mam wiele szczęścia, że mogę tu trenować, będę po prostu musiał jeść trochę mniej. Ale muszę zmienić styl życia na długi okres czasu, tak jak by Uriajah mógłby mi ułożyć plan. To byłoby takie same cięcie jakie on zrobił do 135 funtów i czuł się niesamowicie przez cały obóz. I rzeczywiście wyglądało to niesamowicie w walce.” – powiedział Benavidez – jeden z najmniejszych zawodników wagi piórkowej.
„Byłoby ciężko, jeśli byłby mistrzem Faber i nie było by dywizji 125 funtów. Odpowiedź jest właśnie taka, że byśmy byli w innych kategoriach wagowych. Mieć mnie Urijaha i Chada we wszystkich konkurencyjnych wagach wtedy wszyscy mogli by sięgnąć po tytuł” – marzy waleczny fighter. Jednakże, podczas gdy podział 125 funtów byłby prawie naturalny rok lub dwa temu, to masa Benavideza poszła do góry gdyż jak na razie jest to najmniejsza kategoria wagowa pod skrzydłami ZUFFA.
„Muszę przestać być osobą która je ciasta” – żartował nawiązując do utrzymania reżimu.„Chciałbym przejść do 125 funtów ale stałem się osobą która, je wszystko, co może. Tak byłoby wspaniale. Myślę, że moje ciało jest do tej wagi zbudowane. Kiedy przeniosłem się tu z Sacramento, ważyłem 136 funtów. Nawet przed moim pierwszym starciem z Dominickem Cruzem (w koguciej), miałem około 141 funtów. Powodem, dla którego zacząłem przybierać na wadze było to, że przegrałem, prawie zawsze miałem walki z osobami większymi niż ja. Więc starłem się aktywnie przybrać na wadze. Trudno może być teraz mieć wagę 125 funtów. Ale wiem również,że może to być bilet do walki o tytuł. Tak długo, jak Cruz posiada pasek, wiem że urzędnikom z UFC nie będzie śpieszno aby zarezerwować nam trzecią walkę.” – ocenia realnie sytaucję.
I choć obecnie kilka dużych organizacji może się pochwalić konkurencją w 125 funtach zwłaszcza w Ameryce Północnej, talenty są tam. Jeśli UFC sprawi, że wspólnym wysiłkiem doprowadzi do podpisania kontraktów z topowymi zawodnikami wagi muszej, to Benavidez wie jak dobrze może być obsadzona ta kategoria która może rokować na tyle dużą konkurencyjnością jak żadna inna waga w UFC. Po tym wszystkim, Demetrious Johnson i kilku innych zawodników WEC wagi piórkowej wskazywali na możliwe przejście do dywizji 125 funtów, a nawet własny obóz Benavidez’a ma kilka nieodkrytych talentów. Ponadto, prezydent UFC Dana White powiedział, że dodanie wagi muszej może nastąpić już wkrótce.
„Jest kilku dobrych 125-funtowych zawodników, którzy obecnie robią wielką pracę,” powiedział Benavidez, któremu marzy się ta sytuacja. „Są ludzie, którzy mają międzynarodowe obicie i idzie im naprawdę dobrze, ale jest też kilku wielkich zawodników tutaj w Ameryce. Mamy kilku dobrze rokujących zawodników w naszym teamie. I myślę, że istnieje pewna tendencja u fighterów 135-funtowych, którzy mogą zejść w dół.To będzie dobry początek” – kończy były pretendent Joseph Benavidez.




















