K-1 World GP 2010: Badr Hari wystąpi na finałowej gali?
Według świadków i to właśnie Hari znienacka zaatakował pokrzywdzonego i połamał mu szczękę przez co ten trafił na oddział intensywnej terapii na kilka tygodni. Hari zaprzecza wszystkiemu i nie wierzy w obiektywne wyjaśnienie swojej sprawy. Trudno jednak dać wiarę zawodnikowi, bowiem każdy kto widział jego zachowanie w 2008 roku na ringu w walce z Remym Bonjaskym i niedawno w końcu maja w Amsterdamie na gali It’s Showtime z Gergesem Hesdym, których z furią kopał w głowę po przypadkowych upadkach, w momencie gdy nie mógł pokonać w sportowy sposób.
Organizacja It’s Showtime zachowuje się bardzo dziwnie w tej sytuacji. Hari nie został ukarany bo wg. niej ukarał się sam i nie będzie walczył do końca roku w Europie. Według nich wystąpić może tylko w Japonii a samo japońskie K-1 widzi w nim ogromny magnes na przyciągnięcie widzów. Szef FN Simon Rutz jest mocno skonfliktowany z liderem Golden Glory Basem Boonem, który ma w swojej stajni Alistaira Overeema i w przypadku braku Badra jego akcje stoją nisko w rozmowach z K-1 a na dodatek GG jest konkurencją dla It’s Showtime w Europie ze swoimi najnowszymi galami Glory. Hari byłby ogromnym atutem w jego talii a tym bardziej pas mistrza. Możliwe, że w tej sytuacji Hari wejdzie do walki rezerwowej lub któryś z niżej notowanych zawodników finałowej ósemki „dozna kontuzji” przed galą i Hari wystąpi w finale. Będziemy informować o tej sprawie.



















