K-1 World Max 2011: Yuta Kubo wygrywa turniej! Kraus pokonany przez Sato! Wyniki!
Turnieje mają to do siebie, że nie zawsze wygrywa najlepszy a czasem najmniej rozbity zawodnik. Dokładnie tak stało się tego wieczora w Tokio. Urabe wyeliminował w półfinale faworyta turnieju Tetsuyę Yamato, który był triumfatorem ubiegłorocznej edycji i zarazem pierwszym historycznie mistrzem K-1 MAX w wadze do 63 kg. Zwycięstwo okupione było sporym wysiłkiem a tym bardziej, iż w pierwszej walce Urabe miał nie mniej trudnego Yukiego i przyjął ogromną ilość uderzeń w nogi. W finale Kubo uderzał wyłącznie w obolałe nogi, ale dzielny Urabe przyjmował to z grymasem bólu i parł do przodu stawiając na swoje świetne umiejętności bokserskie. W drugiej rundzie był bliski przełamania rywala, ale zabrakło właśnie dojścia nogami i sił.

Warto też zauważyć, że tradycyjnie sędzia Kakuda pozwalał na wiele zwycięzcy, nie reagując na ciosy po komendzie stop i wielokrotne ściąganie na uderzenia kolanem w jednym chwycie, co jest zabronione. Triumfator Kubo męczył się w pierwszej walce z Kizaemonem Saiga i w zasadzie powinien przegrać tę walkę. W kolejnej także nie błyszczał a na finał miał wymęczonego rywala. Koniec końców i zwycięzca i finalista popłakali się po werdykcie, ale to już taka japońska tradycja. Na uwagę zasługuje także starcie w pierwszej walce słynnego Hiroya i wspomnianego Tetsuyi Yamato. Walka reklamowana była jako wielki rewanż i tak było w istocie. Z przekroju walki Hiroya wypadł lepiej, ale na koniec drugiej rundy zaliczył cios, który rzucił go na deski i był liczony. Prawdopodobnie to zadecydowało o jego przegranej. Walka stała na bardzo wysokim poziomie i była chyba najlepszym pojedynkiem tego wieczora.

W tzw. superfight, który odbył się tuż przed finałem zmierzyli się po raz trzeci w karierze Albert Kraus i najlepszy obecnie japoński zawodnik wagi średniej Yoshihiro Sato. Dwukrotnie wygrywał w latach 2006 i 2007 Holender, który jest historycznie pierwszym mistrzem K-1 MAX. Walka była niezwykle zacięta a w trzeciej rundzie obaj poszli na całość w wymianach ciosów. Więcej czystych uderzeń trafiał Kraus, ale także nie ustrzegł się błędów lądując po silnych uderzeniach głową za linami. Werdykt wskazał niejednogłośnie jako zwycięzcę Sato, ale remis lub dodatkowa runda byłaby właściwszym rozwiązaniem i na pewno sprawiedliwszym. Tak czy tak jak mówi przysłowie do trzech razy sztuka i zwyciężył Japończyk po raz pierwszy w historii ich walk.
Gala i turniej był pierwszym wydarzeniem tegorocznego cyklu K-1. Kłopoty organizacyjne i finansowe organizacji FEG, w której wolumenie są i Dream i K-1 i K-1 MAX są powszechnie znane a mimo to udało się przeprowadzić event na mniejszej arenie jaką jest hala Yoyogi. Prezes Tanikawa nie chce złożyć broni i poza nielicznymi wyjątkami większość fanów i MMA i K-1 trzyma kciuki by organizacja wyszła z zapaści. Ta gala pokazuje że nie wszystko jeszcze stracone.
Komplet wyników:
Walki otwarcia
70 kg.: KOjiman pokonał Hideto Fujii przez KO w 1 rundzie (0:35 min)
63 kg.: Takayoshi Kitayama pokonał Gentaro przez decyzję 3-0 (30-26,30-27,30-27)
63 kg.: Akihiro Kimura pokonał Yuji Tanakę przez KO w 1 rundzie (1:51 min)
63 kg.: Yasuomi Soda pokonał Shingo Yokoyamę przez decyzję 3-0 (30-27 x 3)
Walka rezerwowa
63 kg.: Toshiki Taniyama pokonał Yuto Watanabe przez decyzję 3-0 po extra 4 rundzie (10-9 x 3)
63 kg.: Koji Yoshimoto pokonał Shohei Asaharę przez decyzję 3-0 (10-9 x 3)
Japan Tournament K-1 MAX – Ćwierćfinały
63 kg.: Tetsuya Yamato pokonał Hiroyę przez decyzję 3-0 (29-28,29-28,29-28)
63 kg.: Koya Urabe pokonał Yuukiego przez niejednogłośną decyzję 2-0 (29-28,29-29,29-28)
63 kg.: Yuta Kubo pokonał Kizaemona Saiga przez niejednogłośną decyzję 2-0 (30-29,30-30,30-29)
63 kg.: Masaaki Noiri pokonał Ryuji Kajiwarę przez niejednogłośną decyzję 2-1 po extra 4 rundzie (10-9,9-10,10-9)
Japan Tournament K-1 MAX – Półfinały
63 kg.: Koya Urabe pokonał Tetsuyę Yamamto przez decyzję 3-0 (30-29,30-27,30-29)
63 kg.: Yuta Kubo pokonał Masaaki Noiri przez decyzję 3-0 (30-29,30-29,30-29)
Superfight
70kg.: Yoshihiro Sato pokonał Albeta Krausa przez niejednogłośną decyzję 2-0 (30-29,30-30,30-29)
Finał
63 kg.: Yuta Kubo pokonał Koya Urabe przez decyzję 3-0 (30-28,30-29,30-28)
























