K-1 World MAX 2011 -70kg Japan Tournament Final: Albert Kraus główną gwiazdą turnieju!
Bez wątpienia zawodnikiem najbardziej znanym na świecie, którego rozpoznają wszyscy fani jest Holender Albert Kraus – pierwszy mistrz tej formuły, który w odróżnieniu od wielu innych zawodników wykazał się samurajską wiernością wobec prezesa Tanikawy i nie opluwał organizacji jak na przykład Giorgio Petrosyan gdy były opóźnienia w regulowaniu płatności. Już przy poprzedniej bytności w Japonii i przed walką z Yoshihiro Sato zapowiedział trwanie przy K-1 MAX i Japonii, którą kocha i której fani są jego zdaniem najlepsi na świecie i chyba z tym wypada się zgodzić. Jego pierwszym rywalem w turnieju będzie bojowy przeciętniak Yuji Nashiro z Kyokushin Kaikan. Japończyk walczył z całą czołówką swojego kraju i jest naprawdę twardym oponentem z którym miewał nawet problemy odwieczny rywal Alberta, Sato.

Holender będzie faworytem turnieju, chociaż w drugiej czwórce rywali jest dwóch mocnych japońskich fighterów i są to Yasuhiro Kido i Yuya Yamamoto. Obaj twardzi i bezkompromisowi zawodnicy będą stanowić o sile japońskiego Max,a a wesprze ich nieobliczalny Kenta i Shintaro Matsukura. Ta czwórka wygląda wyjątkowo solidnie i są to fighterzy wyjątkowo otrzaskani na galach Krush, Rise czy innych organizowanych przez New Japan Kickboxing Federation. Turniej w Osace stoi w jawnej opozycji do holenderskiej organizacji turnieju It’s Showtime, który będzie miał miejsce w Brukseli w Belgii dzień wcześniej, ale raczej nie przyćmi gonazwiskam.
Nie zabraknie także superfight i tu główne skrzypce grać będzie pozujący na kobietę Yuichiro Nagashima, który ma za rywala niejakiego Kenmun ale nie to jest wiadomością ważną a waga w jakiej wystąpi. Jest to 78 kg zamiast dotychczasowych 70. Widać, że nawet japońska dieta oparta na rybach i mordowanych na oceanach całego świata wielorybach nie zapobiegła przytyciu gwiazdy i kto wie czy sukienki, które namiętnie nosi będą teraz na niego pasować? Japoński gwiazda w sobotę 27 sierpnia ma jeszcze przed sobą występ we wrestilngu na gali Antonio Inokiego i o ile nic sobie nie zrobi to w Osace wystąpi.
Kraus nie będzie jedyną „bladą twarzą” na gali bowiem szansę dostanie Valdrin Vatnikai, brat znanego w Polsce Ariana Vatnikai, którego pokonał kiedyś Rafał Dudek. Pochodzący z albańskiego Kosowa zawodnik naturalnie trenuje w Holandii a Japończycy błędnie awizują go jako Ormianina. Zmierzy on się „kreskówkowym” Kizaemonem Saigą z Mad Max Gym. Vatnikai natomiast reprezentuje gym Super Pro związanego z Albertem Krausem.





















