Kokoro Cup: AWF Warszawa, 13/12/08
Trzeba przyznać jedno BKKK, którego prezesem jest Mariusz Mazur działa bardzo prężnie i dochował się swojej publiki, nazywanej czasem „żelaznym elektoratem”.
Właśnie ci kibice i fani sportów walki wychowani na Kyokushin stawili się licznie i wypełnili halę do ostatniego miejsca w sobotę 13-go grudnia tworząc fantastyczną atmosferę bez barier wokół gwiazd.
Dopełnieniem całości był fakt, iż wielu zawodników stawiło się z dziećmi i rodzinami co jest świetnym przykładem dydaktycznym dla młodzieży.
Impreza miała oficjalne namaszczenie polskiego Kyokushin bowiem gościem honorowym był Andrzej Drewniak z Krakowa będący vice prezesem Polskiego Związku Karate i wielu kierowników regionalnych ośrodków Kyokushin. Walki toczyły sie na ringu co nie jest częste w Kyokushin.
Gala miała swoje gwiazdy a największą atrakcją były występy Alejandro Navarro bardzo utytułowanego zawodnika i niezwykle widowiskowo walczącego fightera.
Na przeciw stanęli zawodnicy z Francji, Bułgarii i Polski w tym Krzysztof Habraszka nie mniej utytułowany zawodnik wspierany przez niedawno poślubioną małżonkę, która również walczyła w sobotę.
W drugiej atrakcji gali czyli Turnieju K-1 walczyli najlepsi polscy zawodnicy wagi średniej a przynajmniej 3 z nich do takiej roli aspiruje od dłuższego czasu.
Tylko przypadkowe kontuzje spowodowały, że nie uzyskaliśmy jasnej odpowiedzi – kto jest faktycznie najlepszym polskim zawodnikiem w tej kategorii.
Teraz co do samych walk analizując od półfinałów. Poziom pojedynków bardzo dobry, bo inaczej być nie mogło ale w końcówce roku znać na wszystkich było trudy wyczerpującego roku i ilość startów. Brak świeżości rzucał się w oczy szczególnie u Hiszpana Navarro, bowiem postawił wyłącznie na twarde walki bez fajerwerków jakimi cieszył zawsze kibiców. Wygrał, głównie determinacją i przygotowaniem fizycznym a nie pięknymi technikami. Polacy na tym tle wypadli bardzo pozytywnie, bo każdy był równorzędnym przeciwnikiem dla Hiszpana a można żałować tylko, iż nie doszło do pojedynku z Michałem Krzakiem, bowiem katowiczanin robił wrażenie najbardziej zdeterminowanego zawodnika poza Alejandro Navarro w tym turnieju.
Półfinały turnieju Kyokushin
Alejandro Navarro vs. Krzysztof Habraszka
Bardzo twarda i nieustępliwa z obu stron walka ale przez to też mało widowiskowa, zawodnicy skupili się na paraliżowaniu swoich zamierzeń głównie. Początkowo przewagę miał Polak demolujący wewnętrznym lowkickiem udo Hiszpana ale z czasem Hiszpan przyspieszył i po kolejnej dogrywce sędziowie jemu przyznali wygraną. Przez decyzję wygrał Alejandro Navarro
Karol Cieśluk vs Michał Krzak
Miejscowy idol Karol Cieśluk wspierany przez doping sali nie był w stanie przełamać oporu świetnie dysponowanego tego dnia zawodnika z Katowic. Żaden jednak nie zdobył przewagi na tyle by stwierdzić bez dwóch zdań kto był lepszy i nawet o werdykcie decydował sędzia..ringowy i była gwiazda Kyokushin Erick Constancia. Wygrał Cieśluk ale widać było, że ten pojedynek kosztował go bardzo wiele czego nie widać było specjalnie po przeciwniku. Przez decyzję wygrał Karol Cieśluk
Finał
Alejandrro Navarro vs Karol Cieśluk
Navarro nie zamierzał w tym pojedynku ani na moment luzować tempa, którym zajeżdżał poprzednich rywali i tak było w tej walce. Z minuty na minutę przewaga Hiszpana była coraz większa i w efekcie w końcówce walki można było mieć obawy czy przy jakiejś wysokiej technice na głowę nie zostanie trafiony jak w identycznym finale rok temu. Na szczęście polski zawodnik z godnym podziwu hartem ducha wytrzymał całość pojedynku i przegrał tylko decyzją sędziów.
Wygrał Alejandro Navarro przez decyzję i po raz drugi triumfował w Kokoro Cup
Turniej K-1
Półfinał I
Sebastian Matulaniec vs Piotr Woźnicki
Świetny występ podopiecznego trenera Marka Piotrowskiego – Sebastiana Matulańca.
Już w pierwszej rundzie były Mistrz Europy Piotr Woźnicki był liczony a potem zdecydowana przewaga Matulańca.
Jedynie trzecia runda to minimalne kłopoty tego zawodnika w tym silne rozcięcie łuku brwiowego ale zwycięstwo nad utytułowanym rywalem bezdyskusyjne.
Przez decyzję wygrywa Sebastian Matulaniec.
Półfinał II
Łukasz Rambalski vs Artur Szychowski
Artur Szychowski doznał pechowej kontuzji ręki ale do tego momentu walka był nie rozstrzygnięta – wielka szkoda Bo mógł to być wspaniały pojedynek a wynik nie jest dla obu satysfakcjonujący.
Wygrywa Łukasz Rambalski przez Rsc.
Finał
Walka Rambalski vs Woźnicki, Piotr Woźnicki dostał szansę na zrehabilitowanie się za porażkę w pierwszej walce i do momentu fatalnego nokautu, optycznie przeważał choć widać było bardzo mocne techniki Rambalskiego, np. highkick w pierwszej rundzie tylko na milimetry mało nie urwał głowy Woźnickiemu. W drugiej rundzie Rambalski postawił na silne ciosy a Woźnicki ruszył do ataku i dosłownie wszedł na cios z prawej ręki!
Bardzo ciężki nokaut i choć zawodnik wstał po 15-20 sekundach to widać było, że nie wie co się dzieje, bo chciał walczyć chwiejąc się na nogach!
Wygrywa Łukasz Rambalski przez KO w 2 rundzie.
Podsumowanie
Wspaniała impreza i można pogratulować organizatorom imprezy a widzowie mogli obejrzeć świetne widowisko okraszone pokazami i to na wysokim poziomie. Dobry konferansjer też był atutem tej gal,i bo czuł klimat i nie pogubił się przy zmianach organizacyjnych wymuszonych kontuzjami zawodników w było nie było w kontaktowych sportach. Czekamy na kolejna edycję gali i mamy nadziej, że częściej niż raz w roku.




















