Kolejny zawodnik K-1 chce zostać bokserem!
Nie ma się co dziwić zawodnikowi, który chce walczyć. Nie jest to jedyny przypadek zawodnika K-1, który rozpoczyna przygodę w innym sporcie walki. Opróćz wspomnianego Hariego i Sakiego takę Tyrone Spong, Yuichiro Nagashima, Jerome LeBanner, Peter Aerts i Ray Sefo zmienili swoje specjalizacje. Sefo i Spong walczą, lub zamierzają walczyć w MMA, natomiast pozostała trójka startuje na galach pro wrestlingu.
W kraju kwitnącej wiśni ten sport zdobywa coraz większa popularność za sprawą braci Kameda i Hozumiego Hasegawy, którzy walczą o tytuły mistrzowskie w lżejszych kategoriach wagowych. Jednak popularność bosku wciąż nie jest nawet zbliżona do popularności takich sportów jak karate, judo czy pro wrestling. Posiadanie jednak kilku mistrzów w mniejszych kategoriach daje szanse na lepszą przyszłość dla japońskich bokserów.
Jakie wnioski można z tego wyciągnąć? Że w tym roku nie odbędzie się żadna gala K-1 i że organizacja na dobre tonie, a może nawet już utonęła w długach i raczej się nie podniesie, dopóki ktoś nowy nie zacznie sterować statkiem o nazwie K-1. Czekamy z niecierpliwością na ten moment, a na razie fanom najlepszego kickboxingu na świecie polecamy walki It’s Showtime.



















