Koszulkowa wojna o Fiodora!
Władze giganta (UFC) stosują praktyki ogólnie przyjęte za dość kontrowersyjne wobec firm współpracujących z konkurencją i zakazują ich obecności na swoich imprezach. Zważywszy, że UFC zakazał obecności w UFC byłego sponsora Rosjanina po walce z Brettem Rogersem – firma Tapout nie miała innego wyboru jak tylko wycofać się. Wzburzony całą sytuacją jest Vadim Finkelstein, szef M-1 Global i zarazem manager Emelianenki, który wprost zarzuca UFC szantaż wobec Tapout, powołując się na rozmowę z jej przedstawicielem, który nakreślił mu całą sprawę i raczej trudno wątpić, by było inaczej.

Życie i biznes nie znosi próżni i głównym sponsorem została firma Clinch Gear, która co ciekawe ma również tzw. bana czyli zakaz obecności UFC, ponieważ właściciel tej firmy Dan Henderson odmówił przedłużenia kontraktu z UFC. Właśnie w koszulce tej firmy wyszedł Fiodor Emelianenko do walki przeciwko Fabricio Werdumowi.



















