Krzysztof 'Diablo’ Włodarczyk obronił pas mistrza świata WBC!
38 letni Australijczyk nazywany “Green Machine” miał swoją szansę już w drugiej rundzie, gdy skontrował Polaka i Włodarczyk zatańczył na moment na nogach. Nasz zawodnik jednak skrył się za podwójną gardą i przetrwał kryzys. Później Green punktował, ale Polak był wciąż w grze i szukał swojej szansy choć praktycznie nie wygrał żadnej rundy.

Wcześniej kilka uderzeń dotarło do głowy Greena i wyraźnie był rozbity. Utrzymanie tempa i szybkości przy lepszym zasięgu Polaka i ekonomii zadecydowało, iż Green zaczął zdradzać objawy zmęczenia i próbował non stop klinczować. W tym momencie Polak przeszdł do ofensywy i przeprowadził dwie akcje, które rzuciły Greena na deski. Końcowe uderzenie prawy lewy sierp zmusiło sędziego do zatrzymania walki. Polak podziękował kibicom i polskim i australijskim po walce za doping dla siebie i Greena i wyraził nadzieję, iż jeszcze kiedyś tu zawalczy.



















