MFC „The Beginning”: Maro Perak z pasem mistrza wagi ciężkiej!
W Splicie Perak bezlitośnie wykorzystywał i szybkość i „pancerne buty”, które miały być chyba w zamyśle butami zapaśniczymi, w jakich dopuszczają do walk niektóre organizacje MMA. Kopnięcia zniechęcały Serba do ataków a Perak na zmianę nieporadnie próbował wejść w nogi. Na początku niewiele brakowało by silniejszy fizycznie Petkovic poddał go gilotynowym duszeniem, ale Chorwat przytomnie przetoczył się wykorzystując swoją sprawność.

W końcówce ostatniej rundy, znów buty grały rolę, bo „Pele” załapał się na kilka prób „soccer kicków” w pozycji siedzącej, po których gdyby doszły czysto do celu to najpewniej jego głowa pełniłaby rolę piłki. Na szczęście Perak w piłkę gra tak jak nasi futboliści i nieszczęścia nie było, choć ogromnie rozczarowana była faktem nietrafienia Serba w głowę kopnięciem chorwacka publiczność, ale takie są te bałkańskie klimaty.


















