Mirko Cro Cop Filipovic rozstaje się z managerem Lucicem!
Lucic był zawsze widywany przy Mirko od czasów gdy ten zakończył współpracę z nie mniej niegdyś znaną legendą Kickboxingu Branko Cikaticem, który był pierwszym historycznie mistrzem K-1. Według portalu Lucic zakończył współpracę z Mirko na wszystkich polach, ale przy rozmowie telefonicznej nie chciał podać jej jako faktu zaskoczony, że wyszła ona poza krąg zainteresowanych stron. Mirko był gwiazdą K-1 skąd trafił do MMA i organizacji Pride a wiele jego walk przeszło do legendy jak starcia z braćmi Emelianenko, Antonio Nogueirą czy Joshem Barnettem.

Po przejęciu Pride przez UFC Mirko miewał lepsze i gorsze okresy, z przewagą tych ostatnich, jednak nie miało to wielkiego wpływu na finanse i wzajemną współpracę z Lucicem. Jak skrupulatnie podają źródła chorwackie – Mirko zarobił do 2010 roku 12 mln dolarów przez całą karierę. Klęski z Dos Santosem, Frankiem Mirem i na koniec z Brendanem Schaubem pokazały wyraźnie, że Chorwat najlepsze lata ma już za sobą. Także rozstanie z managerem jest oznaką, że Lucic powinien szukać kolejnej gwiazdy w bogatym w fighterów małym bałkańskim kraju.
źródło: index.hr



















