Oktagon Italy 2011: Giorgio Petrosyan vs. Cosmo Alexandre!
Co ciekawe pojedynek zakontraktowany jest w wadze do 70 kg i jak Brazylijczyk zejdzie do tego limitu, to chyba pozostanie jego tajemnicą. Do tej pory walczył z reguły w wadze do 75 kg a nawet w tej kategorii był pretendentem do pasa It’s Showtime. Wybrał jednak walki w Tajlandii gdzie doszedł do finału przegranego (niesłusznie zdaniem wielu) ze słynnym Yodsanklai’em. Obaj schodzą z blisko 80 kg podstawy i chyba rozsądniejszy byłby wyższy próg, ale cóż..ostatecznie diuretyki nie są nieznane sportowcom i oby nie okazało się że w okolicach Mediolanu, ktoś wykupił wszystkie. Cosmo na gali I’s Showtime przegrał w 2010 roku z Nieky Holzkenem w Amsterdamie i przed walką z Giorgio nie będzie faworytem, bo zasady K-1 nie są jego specjalnością w takim stopniu jak Muay Thai. Było to widoczne w tamtej walce. Teraz Cosmo zastąpił planowanego na ten bój Artura Kyshenko, z którym trenuje w Mike’s Gym w Holandii.
Tym nie mniej widzów czeka prawdziwa bitwa, bo Cosmo nigdy nie kalkuluje w walce i idzie na całość. Zupełnie odwrotnie zachowuje się Petrosyan i mimo wielkiej klasy kibice zawsze kręcą nosem na jego kunktatorstwo. Jednak nie zawsze to co podoba się fachowcom zgodne jest z odczuciami widzów. Pochodzący z Armenii Giorgio walczy na własnym ringu a dodatkowo wraz z bratem Armenem stanowią o sile włoskiego K-1. Ubiegły początek roku Giorgio miał ciężki ze względu na kontuzję dłoni, ale walczył na poprzedniej gali Okatgon z mistrzem świata najpoważniejszej organizacji tajskiego boksu WMC z Tajlandii Khemem Sithsongpeenong. Wygrał i pogłębił kontuzję, cudem zdążając na finały K-1 MAX. O pozostałych pojedynkach napiszemy wkrótce.



















