Peter Graham pokonał Aleksandra Emelianenko!
Ku rozpaczy rosyjskich fanów brat słynnego Fiodora Emelianenko przekonał się o twardości „The Chief’a” przegrywając walkę przez techniczny nokaut w drugiej rundzie! To prawdziwa sensacja bowiem Rosjanin był niepokonany od 2006 roku gdy uległ tegorocznemu pogromcy swojego brata Fabricio Werdumowi z Brazylii. Tak więc ten rok słynny duet braci ze Starego Oskołu k. St. Petersburga spisze na straty. Graham zaś po wygranej nad byłym rywalem Pudzianowskiego Kawaguchim i Carterem Williamsem, najwyraźniej zaczyna odrabiać straty z początków walk w MMA gdy przegrywał wszystko jak leci.

Walka w Chabarowsku miała dość niespodziewany przebieg. W pierwszej rundzie pojedynek całkowicie zdominowany był przez Alexandra, który umieścił kilka potężnych uderzeń na szczęce ważącego ponad 120 kg Australijczyka i ten i był na pograniczu nokautu, ale udało mu się przetrwać do końca rundy. Tym nie mniej już wcześniej Graham zadał silne kopnięcia w nogi Aleksa. W drugiej rundzie sytuacja zmieniła się dramatycznie. Graham uderzył dwa silne lowkicki, z których jeden w kolano ściął Alexandra Emelianenko z nóg. Graham rzucił się do dobicia w parterze Rosjanina a ten nie mogąc z bólu się bronić poddał się.
Dosłownie w moment po walce rosyjscy internauci zaczęli krytykować występującego ostatnio częściej jako showman niż fighter 29 letniego zawodnika, który klasyfikowany był dość wysoko (19 pozycja) w światowych rankingach MMA. Aleksander brał udział w programach rozrywkowych i stacjach telewizyjnych ostatnio częściej niż na sali treningowej więc przegrana nie może budzić zdziwienia i raczej była kwestią czasu, ale w Rosji był on bardzo lubiany i szanowany za wcześniejsze zwycięstwa w Pride. Jednak wszystko ma swój kres.



















