Pro Fight 5: triumf Helda nad Silvą! Wyniki gali!
Najważniejszy był jednak aspekt sportowy i tu polscy widzowie mogą czuć się usatysfakcjonowani. Miało też być „ciężkie” MMA i było – chociaż najbardziej cieszy sukces zawodnika wagi lekkiej w hali „Orbita”. W walce wieczoru młody talent polskiego MMA Marcin Held (9-1) z Bastionu Tychy pokonał doświadczonego Brazylijczyka Jeana Silvę (17-11-3), co jak na razie jest największym sukcesem Polaka. Wygrana w drugiej rundzie była co prawda okupiona poważną kontuzją kolana Silvy, ale była ona wynikiem ataków polskiego fightera, który atakował dźwignią na nogę i uderzeniami w 2 rundzie. Pierwszą rundę ku radości i zaskoczeniu wszystkich Polak dominował i zdecydowanie wygrał, prezentując dobre akcje i warsztat BJJ. Wielkie brawa dla zawodnika i życzenia powrotu do zdrowia dla rywala, który natychmiast po walce został odwieziony do szpitala.
W poprzedzających pojedynkach działo się nie mniej ciekawie i tu dominowały ciężkie kategorie. Powracający po wielu latach przerwy Temistokles Tereresiewicz (2-3-2), walczył dość twardo z weteranem UFC i posiadaczem czarnego pasa Jiu-Jitsu z Brazylii Mario Neto (11-5). Słynny „Sucata” stacjonujący w Anglii był bliski poddania polskiego weterana MMA. Polakowi udało się jednak wybronić i należy uznać to za sukces z uwagi na przerwę i różnicę doświadczenia. Decyzją nie mogła być inna jak zwycięstwo na punkty Brazylijczyka.
W kolejnej walce niemożliwej rzeczy dokonał Przemysław „Balon” Biskup (7-1) z Poznania. Pokonał on na punkty słynnego Litwina Tadasa Rimkeviciusa (16-6) ważącego 133 kg! Litwin miesiąc temu sprawił ogromne kłopoty trenującemu z Biskupem – Rafałowi Dąbrowskiemu i walkę unieważniono wówczas. Teraz pojedynek był twardym starciem a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie zwycięstwo sędziowie przyznali Biskupowi, dwa do remisu, ale zawodnik ten po walce długo dochodził do siebie. To również jak w przypadku Helda największy sukces sportowy Poznaniaka.
Siódme zwycięstwo odniósł półciężki Krzysztof Piechota (7-0), który na punkty pokonał Łukasza Porębskiego (2-2) z olsztyńskiego „Arrachiona”, po niezłej walce w której dominował zwycięzca. Z kolei najcięższy polski zawodnik Jacek Piersiak (0-1) ważący 165 kg nie dał rady białoruskiemu komandosowi Jurijowi Dobko (1-0) i po wielu atakach i próbach sprowadzeń walkę musiał przerwać lekarz, bo Polak doznał rozcięcia.
Wreszcie dobrze zaprezentował się Daniel Omielańczuk (2-2), który poddał Błażeja Wójcika (1-1) w pierwszej rundzie. Podobnie tyle, że efektownym trójkątnym duszeniem wygrał Jordan Błoch (4-3) pokonując mało doświadczonego Łukasza Stronga (0-1-1). Zaskoczeniem może być porażka Arkadiusza Jędraczki (2-3) z Nastula Team z debiutującym Maciejem Kriwienokiem (1-0), który poddał rywala dźwignią na rękę. Wielu fanów czekało na powrót do walk MMA, zawsze widowiskowo walczącego Igora Kołacina (3-6), który pokonał Artura Muszyńskiego (0-1) zmuszając do przerwania sędziego w drugiej rundzie.
Komplet wyników:
11. 70 kg.: Marcin Held pokonał Jeana Silva przez TKO (kontuzja) w 2 rundzie (2:22 min)
10. +93 kg.: Mario Neto pokonał Temistoklesa Teresiewicza przez decyzję 3-0 (2 x 5:00 min)
9. +93 kg.: Przemysław Biskup pokonał Tadasa Rimkeviciusa przez niejednogłośną decyzję 2-0 (2 x 5:00 min)
8. 93 kg.:Krzysztof Piechota pokonał Łukasza Porębskiego przez decyzję 3-0 (2 x 5:00 min)
7. +93 kg.: Jurij Dobkov pokonał Jacka Piersiaka przez TKO (kontuzja) w 2 rundzie (4:40 min)
6. 81 kg.: Jordan Błoch pokonał Łukasza Stronga przez poddanie (triangle choke) w 2 rundzie (2:52 min)
5. +93 kg.: Daniel Omielańczuk pokonał Błażeja Wójcika przez poddanie (rear naked choke) w 1 rundzie (1:30 min)
4. 93 kg.: Maciej Kriwienok pokonał Arkadiusza Jędraczkę przez poddanie (armbar) (3:50 min)
3. 93 kg.: Igor Kołacin pokonał Artura Muszyńskiego przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (2:15 min)
2. 77 kg.: Jakub Boczek pokonał Mariusza Andrukonisa przez poddanie (armbar) w 1 rundzie (1:36 min)
1. 84 kg.: Krzysztof Jotko pokonał Roberta Balickiego przez decyzję 3-0 (2 x 5:00 min)




















