Quinton Jackson wierzy nadal w walkę z Royem Jonesem Jr.
Były mistrz wagi półciężkiej UFC Quinton „Rampage” Jackson (32-11) nie krył rozczarowania faktem, że jego pierwszym przeciwnikiem w debiucie pod opiekuńczymi skrzydłami organizacji Bellator Fighting Chamionship nie będzie legenda boksu Roy Jones Jr. a „tylko” legenda MMA i UFC Tito Ortiz (16-11-1). Jednak Jackson jednak nie daje za wygraną i wciąż oczekuje na możliwość spotkania się Jonesem w nie dającej się przewidzieć przyszłości.

„Przez Tito Ortiza wszystko się skomplikowało. Kiedy on podpisał umowę, pomyślałem: „Cholera, a co z moją walką z Royem Jonesem?” Ale wciąż myślę, że Roy i ja spotkamy się ponownie, po tym, jak stoczę walkę z Tito. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nasza walka z Jonesem na pewno będzie, bo przecież on jest bardzo zainteresowany spotkaniem ze mną” – powiedział nadal wierzący w swoją szczęśliwą gwiazdę były mistrz UFC i weteran japońskich szlaków MMA.



















