Rasul Mirzaev w Resurrection Fighting Alliance!
Pochodzący z Dagestanu, 27-letni rosyjski zawodnik MMA Rasul „Black Tiger” Mirzaev (7-0), który jeszcze niedawno siedział w więzieniu i był oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci młodego studenta w Moskwie, podpisał umowę z amerykańską organizacją RFA (Resurrection Fighting Alliance). W zamyśle jego promotorów z grupy Fight Nights, jest to etap przejściowy w drodze do UFC. Nie musi to być wcale proste z uwagi na kryminalną sytuację jaką sam sprowokował pod jednym z nocnych klubów w Moskwie.

Mirzaev w swojej ostatniej walce pokonał Jamesa Sevilla na gali Dare Fight Sports – Rebels of MMA w Tajlandii i jest jednym z najlepszych zawodników wagi piórkowej w Rosji. W 2011 roku miał już podpisany wstępny kontrakt z Bellatorem. Niestety fatalna sytuacja i uderzenie młodego studenta, który zmarł w wyniku obrażeń, skomplikowała nie tylko jego karierę, ale i całe życie. On sam po pobycie w więzieniu został uniewinniony i zwolniony w 2012 roku. Na sportową arenę powrócił w kwitniu 2013 roku.
Producent gal Fight Nights Kamil Gadhziyev powiedział wcześniej o konktrakcie z UFC: „Rasul Mirzaev będzie w tym roku w UFC. Jest wiele problemów, w tym głównie tymi związanymi z wizami. Jeśli wszystko załatwimy w celu uzyskania wizy do USA, to jest prawdopodobne, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy zobaczymy Rasula w UFC„. Jednak tak się nie stało. Okazało się, że zamiast tego wystąpi on w Resurrection Fighting Alliance a później być może trafi do UFC, jak stało się w przypadku Ali Bagautinova.



















