Sergey Kharitonov o Barnettcie, przygotowaniach i bokserskim pojedynku z Arlovskim!
Kharitonov na razie ćwiczy „na pół gwizdka” ponieważ jak powiedział rosyjskiej telewizji wyraźnie zniesmaczony – nie zna terminu drugiej rundy Strikeforce a docierają różne informacje: raz, że w sierpniu, innym razem możliwy jest nawet październik. Jak sam zapowiedział potrzebuje on ok. pięciu tygodni by być w szczytowej formie a na razie utrzymuje normalny rytm treningów nie schodząc poniżej pewnego minimum. Na pytanie o Josha Barnetta ocenił go jako dobrego zapaśnika, ale zapowiedział, iż nie zamierza mu w tym elemencie ustąpić a pomóc mu mają w tym treningi z Norwegiem Jonem Olavem Einemo z UFC, który jest jego kolegą z teamu Golden Glory.

Po jeszcze tygodniowym pobycie w dawnej zimowej stolicy Rosji czekają go obozy przygotowacze w Holandii i Tajlandii. Kontynuując pobyt w St. Petersburgu uczestniczył w sesji fotograficznej w centrum handlowym „Atlantic City” co posłużyć ma mu do rozbudowy jego strony internetowe. Sergey udzielił tam także wywiadu Mixfight-TV, w którym podsumował walkę Alistaira Overeema i Fabricio Werduma. Stwierdził on, iż jego zdaniem Holender wygrał bezdyskusyjnie walkę, która była remisowa z uwagi na taktykę i brak chęci podjęcia ryzyka głównie przez Werduma.
Ujawnił też, iż byłby zainteresowany pojedynkiem bokserskim z Anderiem Arlovskim i byłby szczęśliwy gdyby takowy odbył się w Moskwie, co trochę mieszkańców gościnnego St. Petersburga mogło zaboleć i zasmucić. Jednak jak mówi rosyjska telewizja: „nie samymi braćmi Emelianenko rosyjskie MMA żyje”. Poniżej materiał filmowy.




















