Spowiedź Alexandra Emelianenko po pobycie w więzieniu!
Słynny Alexander Emelianenko, który niedawno został zwolniony z więzienia w związku z odbywaniem kary 4,5 roku więzienia za gwałt, na zaproszenie stacji NTW zjawił się w studio telewizyjnym, gdzie opowiedział o swoich więziennych przygodach, statusie i oczywiście planach kolejnych walk. 35-letni zawodnik MMA i Sambo nie był osamotniony podczas programu, bowiem towarzyszyła mu żona Polina, adwokat Kahaber Dolbadze i promotor Oleg Rayevskiy, który organizuje eventy Coliseum.

Emelianenko już zapowiedział, iż będzie walczył i jest już w miarę w dobrej formie, bowiem podczas pobytu w zonie (rosyjskie więzienie – przyp. red.) udało mu się utrzymać formę i odwiedzać salę treningową, która jest płatna w tamtejszych realiach. Nie odbywał co prawda sparingów, ale miał możliwości treningów.
Pobyt w więzieniu Emelianenko wspomina w miarę dobrze, aczkolwiek w tej materii wylewny nie był. Widzowie dowiedzieli się tylko, iż przebywał w dwuosobowej celi pod specjalnym nadzorem co znamionuje fakt, iż administracja więzienna doceniła fakt, iż jest na swój sposób celebrytą lub zwyczajnie obawiała się konfliktu lub ataku ze strony współwięźniów, których status reguluje nie regulamin a niepisane prawa. Gwałciciele niezależnie od swojej pozycji na wolności, tam nie cieszą się delikatnie mówiąc uznaniem, stąd zapewne jego przebywanie w tzw. „ochronkach”.
Na temat kontaktów z tzw. „błatnymi” czyli kryminalną „wierchuszką” świata więziennego, Alexander nie chciał za bardzo się wypowiadać. To zrozumiałe w kontekście tego, iż zawsze może wrócić w miejsce odosobnienia. Pozostał mu wszak rok kary, który wspaniałomyślnie sąd zamienił mu na dwa lata prac społecznych. Alexander korzystając z publicznej stacji „pozdrowił” także ofiarę nomen omen także Polinę (Stepanovą – przyp. red.), mówiąc iż z jego strony nic jej nie grozi. Stepanova była cytowana i pokazywana w stacji, gdzie podkreśliła, iż ma poważne obawy o swoje życie i nie wierzy w przemianę Alexandra. Emelianenko ze szczegółami opowiedział o sytuacji z gwałtem zanaczając, iż Polina Stepanova nawet chciała powtórzenia sytuacji co wzbudziło wesołość wszystkich w studio. Co kraj to obyczaj.
Tak czy tak młodszy ze słynnych braci Emelianenko, zamierza teraz skupić się na sporcie i oczywiście zarabianiu na walkach. Już czyni to jego brat Fiodor Emelienenko. Wszak bracia byli prekursorami niegdyś japońskich szlaków MMA, gdzie odnosili sukcesy nim powrócili po różnych perypetiach na krajowy rynek MMA. Ten teraz wygląda zupełnie inaczej niż kiedyś i można solidnie na nim zarobić przy popularności nazwiska Emelianenko, gdzie Alexander pisze własną historię. Niestety często mało chwalebną, ale ma 35 lat i jeszcze wszystko może zmienić i wszystko jest jeszcze przed nim.




















