Strikeforce „Diaz vs Daley”: japoński desant na gali!
Decyzja o występach zapadła w ostatnich dniach i ma związek z przesunięciem terminu turnieju wagi ciężkiej a także kłopotami organizacji FEG do której należy Dream. Japońska organizacja już wcześniej zawarła porozumienie ze Strikeforce i systematycznie oddelegowywała swoje gwiazdy do USA. Z powodzeniem walczyli Mousasi, Jacare Souza a z mniejszym opisywany tu Shinya Aoki, który przegrał prestiżową walkę z Gilbertem Melendezem o pas mistrza. Dream jest „jedną nogą praktycznie w grobie”. Brak kalendarza gal i jakichkolwiek informacji nie wróży dobrze organizacji, stąd występ największych gwiazd w USA jest dla nich ratunkiem.

Hiroyuki Takaya jest w sporym „gazie” od kilku ostatnich pojedynków. Wygrane nad Hansenem, Chase Beebe i najcenniejsze choć punktowe nad Bibiano Fernandesem na Sylwestrowej gali Dynamite!!2010 w walce wieczoru dają gwarancję, że może pokazać dobre MMAQ w USA, chociaż waga piórkowa w Strikeforce praktycznie nie istnieje i każdy rywal będzie w zasadzie doraźnym rozwiązaniem.
Aoki ma za sobą koszmarny nokaut jaki zaserwował mu Nagashima na gali Dynamite!! i o ile nie obciąża on jego konta z rekordami z powodu hybrydowych przepisów to na pewno nie wzmacnia jego morale. Po wcześniejszym paśmie sukcesów a potem klęsce z Melendezem zdołał się odbudować i wygrać trzy razy w tym raz z Kawajirim, który tym razem będzie walczył z Melendezem na tej samej gali. Ja



















