Strikeforce „Houston”: Ronaldo „Jacare” Souza vs. Tim Kennedy o pas mistrza?!
O ile sam fakt pojedynku był już wcześniej awizowany o tyle tytuł mistrza wagi średniej w Strikeforce po odejściu Jake Shieldsa, miał być zdobyty w ogniu turnieju co planował szef organizacji Scott Coker. Najwidoczniej formuła turnieju nie zyskała aprobaty zawodników, z których dwóch najważniejszych wypowiedziało się negatywnie o tej idei. Byli to Dan Henderson i Cung Le. Informację o walce o pas zapowiedział portal tatame.com powołując sie na źródło w w sztabie Brazylijczyka.

Jeden z najlepszych grapplerów świata „Jacare” po walkach w japońskiej Dream, zawitał do Strikeforce na mocy współpracy i porozumienia pomiędzy organizacjami. Dwie kolejne wygrane walki z weteranem Mattem Lindlandem i Joey’em Villasenorem, pokazały, że w tej wadze ma uzasadnione aspiracje do tytułu. Być może odejście Shieldsa nie było takie zaskakujące, bo na polu BJJ, na którym oparte jest ich MMA, Jacare jest dużo groźniejszy i Shields niekoniecznie byłby faworytem przy potencjalnej obronie tytułu. Jacare pokonał bardziej zdecydowanie korespondencyjnego rywala Jasona „Mayhema” Millera jeszcze w Dream w 2008 roku i to każe spokojnie patrzeć na jego możliwości, podkreślone czarnym pasem jiu-jitsu.
Z kolei były komandos z Fort Bragg, jakim jest poza MMA Kennedy, wygrał kolejno trzy walki w tym ostatnią z cenionym Trevorem Prangleyem przez poddanie. Jest bardzo wszechstronny i choć nie ma sportowych osiągnięć na miarę „Jacare” to w użytkowym jiu-jitsu w MMA jest nie mniej skuteczny. W stójce zaś zapewne nie będzie słabszym zawodnikiem i w tym może tkwić klucz do sukcesu w pojedynku z Brazylijczykiem.
Jacare HL
Tim Kennedy




















