Tako rzecze Dana White: nie ma sprawy Palmer, wszystko jest w porządku!
Otóż Britney Palmer występująca jako Octagon Girl miała własne plany, co jest zaiste niebywałe by odpuścić taką szansę i zamiast jednego obniesienia numerka przejść nawet do kilku w trakcie jednej gali o czym marzy zapewne miliony ładnych i młodych kobiet, bo póki co w UFC nie wolno im wystąpić w innej roli w octagonie.

„Nic nie stało się z Britney Palmer. Jest to jedna z tych sytuacji, gdzie Britney zajęła się innymi rzeczami. Ona mieszka teraz w Los Angeles i chce być artystką, ma zamiar uczyć się w szkole artystycznej i ona ma dobre relacje z nami. Ona jest jeszcze w naszym zespole, ale każdy przyjazd to szaleństwo gdzie fani chcą wiedzieć wszystko, ale nie mam nic przeciwko, aby porozmawiać o wszystkim. Jak okropne były majtki Hallmana czy to co się dzieje między mną a Tito.
Ja jestem szczęśliwy rozmawiając o tym wszystkim. Ale czasami ludzie chcą robić własne rzeczy i nie chcą dbać o wielki biznes, a kiedy ludzie pytają mnie, słucham … jej marzenie to być artystą i ona idzie spełnić marzenia. Poleciała do Los Angeles, jest w szkole artystycznej, nie ma problemu z Britney i Britney jest nadal jest w przyjaźni się z UFC. Wszystko jest w porządku” – mówi uspokajająco Dana White dla heavy.com



















