Thiago Alves w wadze średniej?
Nie jest to pierwszy taki wypadek w jego karierze a w zasadzie jest już recydywistą w niedotrzymywaniu umownej wagi. „Pitbull” korespondencyjnie przeprosił szefa UFC i zapowiedział iż „następnym razem postara się bardziej w tej materii”. Dana White wdzięcznie w swoim stylu odpowiedział: „owszem ale w wadze średniej”, co z grubsza oznaczałoby znacznie trudniejsze pole do rywalizacji dla niego i budowanie od podstaw pozycji. W półśredniej kategorii mimo porażki z Jonem Fitchem pozycja Alvesa jest nadal dość mocna a przynajmniej jemu się tak wydaje, stąd odpisał Danie White: „Nie, ja chcę pozostać w półśredniej”.

Już wielu fighterów przekonało się, że stawianie sprawy na ostrzu noża nie kończy się dobrze dla nich samych w Ultimate Fighting Championship. Wkrótce może się o tym przekonać i sam „Pitbull”, który co tu dużo mówić – może będzie musiał zacząć sobie szukać nowej budy w wypadku uporu. Rywala tłumaczył nawet sam Fitch, tłumacząc coś o zaokrąglaniu wagi w Kalifornii na urządzeniach w górę, ale raczej można powiedzieć na przykładzie dotychczasowej działalności Thiago, iż jemu zawsze idzie „pod górkę w tej materii.”



















