Tomasz Sarara przechodzi do MMA i podejmie współpracę z trenerem Mirosławem Oknińskim!
Jak udało nam się dowiedzieć jeden z najwyboitniejszych polskich kickboxerów w historii Tomasz Sarara podjął decyzję o przejściu do MMA i w najbliższym czasie planuje rozpocząć treningi w tej formule pod okiem trenera Mirosława Oknińskiego w warszawskiej Akademii Sporów Walki Wilanów . Decyzję potwierdził nam zarówno trener jak i sam Tomasz Sarara. Pierwsze zajęcia zamierza Krakowianin przeprowadzić za około miesiąc czasu, gdy w pełni będzie zdrowy po zaleczeniu kontuzji.

Nie ma co ukrywać, iż jest to sensacyjna wiadomość z uwagi na fakt, iż Sarara był jednym z najdłużej opierających się fifghterów transferowi z Kickboxingu do Mieszanych Sztuk Walki, deklarując przywiązanie do formuły K-1, gdzie zdominował wagę ciężką nie tylko w kraju, ale i był liczącym się zawodnikiem europejskiej i światowej sceny sportów uderzanych.
Z tego faktu niezmiernie ucieszony jest trener Okniński, który powiedział nam: „Tomek ma dopiero 34 lata. Szymon Kołecki jak zaczynał u mnie miał 35 lat. Jest w stanie szybko opanować zapasy i podstawy Jiu-Jitsu. Nauczę go. W stójce ten facet wymiata! Wygrywał z najlepszymi na świecie. Może opanować defensywne zapasy jak Joanna Jędrzejczyk i walczyć z najlepszymi. Widzę go w wadze do 93 kg. Zadeklarował, że będzie połowę miesiąca u nas a połowę u siebie w Krakowie, gdzie także ma robić MMA. Jestem zadowolony, że chce podjąć współpracę ze mną. Czekamy na jego przyjazd„.
Informację potwierdził nam sam zawodnik, który odlicza już dni do pierwszych zajeć po zaleczeniu wszystkich urazów. Sarara był mistrzem najwiekszej polskiej organizacji walk stójkowych DSF Kickboxing Challenge, która zawiesiła działalność w ubiegłym roku. Od tego momentu 34-letni zawodnik nie miał poważnych i satysfakcjonujących go ofert a czas nieubłaganie tykał. W Kickboxingu był wielokrotnie amatorskim Mistrzem Polski, miał sukcesy międzynarodowe, ale najlepiej spełniał się zawodowo.
Tomek miał już do czynienia z MMA pośrednio, o ile mozna tak ująć sprawę, bowiem pomagał w 2017 roku w przygotowaniach do walki byłem mistrzowi UFC wagi średniej Luke Rockholdowi, który zaprosił go do sparingów. Patrząc też na polski rynek Sportów Walki, nie trudno dostrzec tendencję przechodzenia z formuł uderzanych do MMA.
Miejmy nadzieję, że trener Mirosław Okniński wykorzysta talent Sarary w pełni i szybko zobaczymy go w akcji. Skoro mógł tego dokonać Szymon Kołecki to i Sarara jest w stanie.




















