Tymoteusz Świątek na Cage 24?
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, polscy fani MMA być może mogą liczyć na kolejny występ jednego z najbardziej ekscytujących krajowych zawodników, Tymoteusza Świątka (12-1) z Fightmana Bochnia. Podopieczny świetnego trenera Tomasza Knapa, otrzymał kolejną propozycję na walkę zagraniczną.

Po oszałamiającym występie w Niemczech, tym razem 20-letni „Omen” walczyć miałby na najlepszej fińskiej gali Cage 24, przeciwko miejscowemu zawodnikowi Timo-Juhani Hirvikangas (7-2-0) liczącemu 29 lat. Gala Cage 24 ma mieć miejsce w Turku, w dniu 9-go listopada a Polak nie zdecydował się jeszcze na występ przeciwko Finowi nazywanemu „Tipi”. Świątek to jeden z najlepszych polskich zawodników wagi koguciej (61 kg) i otrzymał już propozycję na walkę o pas wagi koguciej Profesjonalnej Ligi MMA.
Pierwotnie jego rywalem miał być mistrz świata w Kickboxingu Gerard Linder, ale andrychowianin, jest w stanie walczyć dopiero w marcu i zastępczo Mirosław Okniński – szef PLMMA, chce by o pas walczył Azamat Mustafaev. Akurat ten wariant, niekoniecznie odpowiadać musi Świątkowi, bo pochodzący zawodnik z Dagestanu, mimo sporych umiejętności ma za mały rekord (2-1), porównując go do Świątka.
Nic dziwnego więc, że słynący z elokwentnych wypowiedzi, zawodnik z Bochni szuka walk z zagranicznymi rywalami. Być może zawalczy na PLMMA, ale nie musi być to pewnik. Zapewne szybko dowiemy się, gdzie będzie bić się ekscentryczny fighter i na pewno tak jak w Niemczech będzie to ekscytująca walka. Polak już stał się rozpoznawalny w Europie, dzięki niekonwencjonalnym wypowiedziom i zachowaniem po walkach a także w trakcie nich. Zapewne podobnych doczekamy się po walce w Finlandii, o ile Świątek zdecyduje się na występ w Turku.




















