UFC Fight Night 24: Antonio Rogerio Nogueira vs. Phil Davis!
Pomijając wzajemną niechęć obu panów (Ortiza i White) to chyba dobrze się stało w tym wypadku, który przeszedłby do annałów organizacji by zawodnik, który nie wygrał walki od pięciu pojedynków z rzędu (cztery porażki i remis) występował w walce wieczoru. Nie trzeba być wróżką by wiedzieć co powiedziałby złotousty boss UFC, gdyby takie kuriozum zafundowała widzom konkurencja.
Davis to były mistrz ligi NCAA w zapasach i do UFC trafił w 2010 roku tocząc aż cztery walki co jest jak na tę organizację sporym wyczynem. Wszyscy rywale (Stann, Gustafsson, Wallace i Boetsch) zostali pokonani a Phil powoli wyrasta na gwiazdę pierwszej wielkości. Jeśli pokona Nogueirę odprawi go z organizacji z kwitkiem i będzie to bardzo cenny skalp w jego imponującej karierze.
Nogueira (19-4 MMA, 2-1 UFC), to brat bliźniak nie mniej znanego Antonio Rodrigo Nogueira, co nie zmienia faktu, iż przegrał z Ryanem Baderem ostatni pojedynek na gali UFC 119. Była to pierwsza porażka utytułowanego Brazylijczyka w UFC, bowiem wcześniej wygrał z rodakiem Luiz Cane kasując przy tym bonus za „KO of the Night” i odniósł bardzo dyskusyjne zwycięstwo punktowe z Jasonem Brilzem co też zostało docenione jako „Fight of the Night”. Druga z rzędu porażka mogłaby go postawić w niekosrzytnym położeniu a nawet spowodować relegowanie z UFC. Sławą też można cieszyć się do czasu – szczególnie w UFC.



















