UFC on Versus 3: „Sanchez vs. Kampmann”: krwawe starcie za 160 tysięcy!
Dana White jako prezydent nie ukrywa już od jakiegoś czasu, że w jego organizacji liczą się nie tylko wygrane walki a przede wszystkim efektowne, takie w których fighterzy nie kalkulują i nie liczą na przychylność sędziów a idą na wojnę czego dobrym przykładem była właśnie walka wieczoru czwartkowej gali.

Jak donosi serwis Yahoo Sport – Diego Sanchez i Martin Kampmann oprócz wywalczonego bonusu walki wieczoru w wysokości 60 000 $ (20 więcej niż pozostali) otrzymali jeszcze dodatkowe 100,000 dolarów za ich niezwykle krwawe starcie. Dla Diego można rzec, że była to rekompensata strasznie obitej twarzy a dla troszkę mniej pokiereszowanego Martina to na pocieszenie za to, iż werdykt nie był na jego korzyść.
Co prawda fani nie pierwszy raz widzą tak mocno rozbitego Diego. Walcząc o tytuł wagi lekkiej BJ Penn urządził go bardzo podobnie, ale tym razem również duński mistrz Muay Thai nie wyszedł bez szwanku. Jego rozcięć jednak nie można porównać z tym jak wyglądał były „Nightmare” („Koszmar” – przyp. red), który zmienił pseudonim na „The Dream”. Jednym słowem po walce był bardzo zadowolony z takiej wojny i można powiedzieć, że marzenia jego się spełniają gdy toczy takie pojedynki. Słuszność tego niezwykłego bonusu i całej walki komentuje szef Dana White który liczy właśnie na takie pojedynki.
„Jest to jedna z tych walk, w której nie ma przegranych. Myślałem, że Diego Sanchez wygrał walkę. Oni zarobili więcej pieniędzy niż płaciliśmy dziś w nocy. Nie skończyliśmy z nimi jeszcze. Ta dwójką jest jedną z najlepszych w dywizji półśredniej. Po takiej walce , oni są nadal w grze”.
tłumaczenie: przemek dobiała




















